Kochani, ale ten czas szybko ucieka, już mamy sierpień i kolejną odsłonę słoiczka! Tym razem w towarzystwie słonecznika :)
Niteczki upchane i nadal jest prawie pełno. W słoiczku pojawiło się trochę ścinków materiałów i dużo niteczek z hafcików misiowych.
Pozdrawiam!
Proszę niech ktoś podeśle trochę deszczu, bo upały żyć nie dają! U mnie nie padało już ponad miesiąc, trawa wysycha inne roślinki ledwo zipią.
Hello Anna
OdpowiedzUsuńYour TUSAL looks great!
We had rain yesterday and it was so nice!
Hope you have some soon (:
Słoiczek pęka od niteczek :)
OdpowiedzUsuńNiestety, w kwestii upału nie poradzę, u nas też braki wody dają się we znaki.. :(
Faktycznie ten czas biegnie jak szalony!
OdpowiedzUsuńU nas dla odmiany deszczowo...
Pozdrawiam serdecznie:)
Sloiczek sie napelnia niteczkami. Tez mam dosyc tego upalu, czekam do czwartku na ochlodzenie!
OdpowiedzUsuńWidać ,że pracuś z Ciebie pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńSłoiczek potwierdza, jaka z ciebie pracowita pszczółka.:) Przyłączam się do próśb o deszcz.
OdpowiedzUsuńNo proszę, upchany po brzegi....czyli praca we....a takowy deszczyk by sie przydał.
OdpowiedzUsuńOj widać, ze pracowicie spędzasz wakacje :) U nas też sucho ale deszczyk pada co jakiś czas. Ostatnio nawet trochę burzowo.
OdpowiedzUsuńNie próżnujesz:))) Deszcz miałam w niedzielę - nawet dwukrotny, ale jego efekt znikł tak szybko jak się pojawił....
OdpowiedzUsuńWypasiony, że tak powiem :))
OdpowiedzUsuńOj ja ja lubię dłubać słonecznik :D
OdpowiedzUsuńZa to z XXX coś słabo dłubie bo upały
nie do życia --- też marzę o deszczu .
pozDrawiaM serdecznie :*
No cóż... jak jest słonko to się narzeka, że nie ma deszczu a jak jest deszcz to, że nie ma słońca :D Wiem coś o tym, bo teraz za odrobinę deszczu (byle nie burzy, bo u nas ostatnio zbyt mocne burze) to bym dała dużo :D Pozdrawiam, Iwona
OdpowiedzUsuń