Dziękuję za podsunięcie pomysłów na zastosowanie hafcików z poszczególnymi miesiącami. Całość skrystalizuje się na pewno po wyszyciu wszystkich znaczków.
Upały i susza dają się we znaki. Czekam z utęsknieniem na trochę deszczu. Ja najlepiej funkcjonuję przy takich umiarkowanych temperaturach.
Pozdrawiam.
Lovely stitching,very sweet!
OdpowiedzUsuńHope you have a good week (:
Fajowe misiolki, przytulaśne :)
OdpowiedzUsuńPięknie kwitnie ta misiowa seria - przesłodkie misiaki!
OdpowiedzUsuńMisiaki słodziaki :)))
OdpowiedzUsuńSłodziutkie pyrztulaski
OdpowiedzUsuńUrocze misiaczki :)
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie , pozdrawiam Dusia [ na deszcz również czekam , muszę podlewać ogród , a to pochłania dużo czasu]
OdpowiedzUsuńJakie fajne te misie :)
OdpowiedzUsuńMisiaki - słodziaki :D
OdpowiedzUsuńU nas na szczęście już wczoraj w
nocy była burza i jest ciut chłodniej
chodź w dzień taka duchota , że ledwo
człowiek oddycha !!! Dziś za to byłam
w parku na kabarecie K2 i ciutek się
pośmiałam :D Ciepło pozDrawiaM i życzę
deszczu ale też nie za wiele ;)))
Świetne misiaki!
OdpowiedzUsuńŚliczne sobie misie trzy, . U mnie burzowo było , dzisiaj parówa ,a co noc przyniesie , chyba też burze ,,Pozdrawiam ,,
OdpowiedzUsuńUrocze misiaczki rosną w siłę :)
OdpowiedzUsuńAleż Wojtuś będzie miał wyprawkę!:) Śliczne misiaczki!:))
OdpowiedzUsuńŚliczne misiaczki:)
OdpowiedzUsuńSa przeurocze;)
OdpowiedzUsuńNa deszcz i ja liczę choć troszkę wieczorem czy w nocy, bo długo tak nie pociągniemy...
Pozdrawiam cieplutko
przepiękne !
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie się prezentują.