Kwietniową wytyczną, w zabawie całorocznej kartki BN 2019, była kartka-okiennica. Tym razem było o wiele prościej z wykonaniem niż w poprzednich miesiącach. Moja wersja prezentuje się następująco:
Wykorzystałam grafikę zakupioną swego czasu na aliku.
Wewnątrz znajduje się papier ozdobny wykonany przeze mnie metodą deco.
Na koniec jeszcze banerek zabawy u Uli.
Szukaj na tym blogu
poniedziałek, 29 kwietnia 2019
niedziela, 28 kwietnia 2019
Dziękuję wielkanocnie
Wielkanoc już minęła ale pozostały kartki i życzenia od bliskich mi osób. Dziękuję za wszystkie życzenia, a szczególnie za te nadesłane na kartkach i wykonane własnoręcznie.
Madzi
Justynie (Promykowi)
Gosi (Mamelkowo)
W oddzielnej przesyłce Gosia wyszukała dla mnie cudne naparstki.
Pierwszy w mojej kolekcji ze Szwecji :)
Violi
Dzięki Wam te święta były wyjątkowe. Dziękuję również za wizyty na blogu i pozostawione komentarze.
Madzi
Justynie (Promykowi)
Gosi (Mamelkowo)
W oddzielnej przesyłce Gosia wyszukała dla mnie cudne naparstki.
Pierwszy w mojej kolekcji ze Szwecji :)
Violi
Dzięki Wam te święta były wyjątkowe. Dziękuję również za wizyty na blogu i pozostawione komentarze.
niedziela, 21 kwietnia 2019
Wielkanoc 2019 i kartki 8_15
Zdrowych rodzinnych świąt Wielkiejnocy!
I jeszcze porcja kartek świątecznych, które szczęśliwie dotarły do adresatów.
Kartka z haftowaną kurką :)
Ciekawe co wykluje się z tej haftowanej pisanki?
Króliczek z pisanką w pastelowych kolorach, a do tego błyszczący złotem napis :)
Połączenie wielu form dało taki efekt...
Koszyczek z pisankami, króliczek to symbole typowo wielkanocne.
Kolejna kartka z motywem haftowanym krzyżykami.
Kolejna w wiosennych barwach z barankiem i pisankami (metoda decoupage).
Na tej bardzo wymowny symbol religijny.
Wytchnienia przy świątecznym stole, miłych spotkań i refleksji. Wesołego Alleluja!
poniedziałek, 8 kwietnia 2019
Drugie spotkanie kolekcjonerów naparstków
6 kwietnia 2019r. w Klubokawiarni "Jaś i Małgosia" w Warszawie po raz drugi spotkali się kolekcjonerzy naparstków. Wspólne hobby połączyło wiele niesamowitych osób więc i spotkanie było mega. Niekończące się rozmowy, wymianki i jeszcze raz rozmowy w radosnej atmosferze, to jest to, co nas przyciąga jak magnes. Niezastąpiona jest tutaj Agnieszka prowadząca bloga My Thimble Collection, nasze guru w sprawach związanych z naparstkami oraz Jej mąż, który dzielnie wspiera i pomaga w sprawach organizacyjnych. Dziękuję za Wasz trud włożony w przygotowanie spotkania.
Do domu wróciłam w wieloma gadżetami i upominkami. Od Agnieszki:
Muszę wypróbować śliczne magnesy z motylkami od Ewy, dobrze że zaprezentowała sposób ich użycia :)
Beatka przygotowała wonne peelingi, ja wybrałam z róży.
Dziękuję Beatce też za naparstki: z Bolesławca i Mostaru.
Taki uroczy guziczek-naparstek podarowała nam Renatka, która w spotkaniu uczestniczyła pierwszy raz.
Asi dziękuję za te cudne naparsteczki, jeden jest nawet baaardzo podobny do tego, który zniszczyła mi kicia.
Kochane, wiem ile trudu kosztowało Was pokonanie długiej trasy do stolicy więc tym bardziej cieszę się z tego spotkania i już czekam na następne. Postaram się tez upiec jakieś ciacho :)
Do domu wróciłam w wieloma gadżetami i upominkami. Od Agnieszki:
Muszę wypróbować śliczne magnesy z motylkami od Ewy, dobrze że zaprezentowała sposób ich użycia :)
Beatka przygotowała wonne peelingi, ja wybrałam z róży.
Dziękuję Beatce też za naparstki: z Bolesławca i Mostaru.
Taki uroczy guziczek-naparstek podarowała nam Renatka, która w spotkaniu uczestniczyła pierwszy raz.
Asi dziękuję za te cudne naparsteczki, jeden jest nawet baaardzo podobny do tego, który zniszczyła mi kicia.
Kochane, wiem ile trudu kosztowało Was pokonanie długiej trasy do stolicy więc tym bardziej cieszę się z tego spotkania i już czekam na następne. Postaram się tez upiec jakieś ciacho :)
piątek, 5 kwietnia 2019
Naparstki i urodziny
Podczas zakupów na giełdzie wypatrzyłam dwa naparstki, oczywiście kupiłam. Dołączyły do pozostałych i ustawiły się w rzędzie na półce. Nawet nie zdążyłam zrobić im zdjęcia, a już zajęła się nimi moja koteczka. Zwinnie wskoczyła na komodę i łapką strąciła świeżo zakupione naparstki. Hałas od razu mnie przywołał do miejsca zdarzenia. Okazało się, że jeden jest nie naruszony, pomimo tego, że odbijał się od podłogi. Mniej szczęścia miał drugi, rozsypał się na kilka kawałków. Magiczny klej sprawdził się bardzo, ale jednego fragmentu nadal nie udało mi się znaleźć. Ot koteczki ;)
Przedwczoraj obchodziłam urodziny, był to bardzo miły i wyjątkowy dzień. Przyczyniło się do tego mnóstwo osób, spiesząc z życzeniami i prezentami. Jedną z nich była blogowa przyjaciółka Justyna, która zawsze pamięta i przysyła życzenia na własnoręcznie zrobionej kartce. Kartka przepiękna, w pudełku, mieniąca się spod ażurowych detali, z kwiatami i tortem. Cudo!
Zdjęcie zrobiłam od razu po odebraniu przesyłki, ale wieczorowa pora nie sprzyja robieniu fotek.
Do kartki były dołączone dwa naparstki. Justynka wie, jak sprawić radość :)
Naparstek z Kwidzyna i z ostrokrzewem, są piękne!
Ten jest zrobiony z tak cieniutkiej porcelany, że prześwieca przez niego światło.
Dziękując Wam za odwiedziny i dobre słowo dodaję jeszcze zdjęcia kwiatów, które u mnie kwitną i nieziemsko pachną.
Mam nadzieję, że jutro też będzie taki słoneczny dzień jak dziś, bo po raz drugi spotykają się naparstkozbieracze w "Jasiu i Małgosi" w Warszawie. Do zobaczenia!
Przedwczoraj obchodziłam urodziny, był to bardzo miły i wyjątkowy dzień. Przyczyniło się do tego mnóstwo osób, spiesząc z życzeniami i prezentami. Jedną z nich była blogowa przyjaciółka Justyna, która zawsze pamięta i przysyła życzenia na własnoręcznie zrobionej kartce. Kartka przepiękna, w pudełku, mieniąca się spod ażurowych detali, z kwiatami i tortem. Cudo!
Zdjęcie zrobiłam od razu po odebraniu przesyłki, ale wieczorowa pora nie sprzyja robieniu fotek.
Do kartki były dołączone dwa naparstki. Justynka wie, jak sprawić radość :)
Naparstek z Kwidzyna i z ostrokrzewem, są piękne!
Ten jest zrobiony z tak cieniutkiej porcelany, że prześwieca przez niego światło.
Dziękując Wam za odwiedziny i dobre słowo dodaję jeszcze zdjęcia kwiatów, które u mnie kwitną i nieziemsko pachną.
Mam nadzieję, że jutro też będzie taki słoneczny dzień jak dziś, bo po raz drugi spotykają się naparstkozbieracze w "Jasiu i Małgosi" w Warszawie. Do zobaczenia!
Subskrybuj:
Posty (Atom)