Kartki czekają na zrobienie, a do nich potrzebne są małe hafciki. Powolutku powstają kolejne maleństwa :)
Teraz wystarczy tylko poczekać na wenę i skomponować kartki, bo gdy wszystko jest przygotowane, to praca idzie gładko :)
Box szachowy został już wręczony. Mistrz z wypiekami na twarzy czytał sentencje, które były w środku, na pewno bardzo mu się spodobała taka forma podziękowania. Dzięki Waszym przemiłym komentarzom może kiedyś odważę się jeszcze wykonać takie pudełeczko.
P.S.
Już niedługo KTOŚ napisze 1000 komentarz, planuję dla tej osoby niespodziankę :)
Szukaj na tym blogu
czwartek, 30 marca 2017
sobota, 25 marca 2017
Szachowy eksploding box
Stało się! Po raz pierwszy zrobiłam eksploding box. Okazja jest wyjątkowa, a mianowicie symultana szachowa z mistrzem, który rozegra ją z dziećmi. Wypada podziękować za takie spotkanie, a chciałam żeby było to coś niezwykłego i niespotykanego, stąd wybór padł na pudełeczko. Dzięki wskazówkom blogowych koleżanek udało się bezproblemowo (Violu, wielkie dzięki!).
Skoro jest to prezent dla mężczyzny więc i kolorystyka bardziej męska: czerń, biel z akcentami czerwieni. Czarny papier wizytówkowy pięknie się mieni, niestety nie widać tego na zdjęciach, natomiast biały, na bocznych ściankach jest perłowy.
W środku motywy szachowe: papier w szachownicę (kupiony zupełnie nieoczekiwanie, w zupełnie nietypowym miejscu), w centrum umieściłam królową. Królowa jak przystało na damę nie powinna być "naga" stąd zyskała czerwoną suknię przyozdobioną perełkami.
Na bocznych ściankach pudełka umieściłam cytaty związane z grą w szachy.
Jestem bardzo zadowolona z efektu.
Dziękuję Wam za tyle miłych słów pod ostatnimi postami. Witam nowe osoby, które do mnie zawitały :)
Skoro jest to prezent dla mężczyzny więc i kolorystyka bardziej męska: czerń, biel z akcentami czerwieni. Czarny papier wizytówkowy pięknie się mieni, niestety nie widać tego na zdjęciach, natomiast biały, na bocznych ściankach jest perłowy.
W środku motywy szachowe: papier w szachownicę (kupiony zupełnie nieoczekiwanie, w zupełnie nietypowym miejscu), w centrum umieściłam królową. Królowa jak przystało na damę nie powinna być "naga" stąd zyskała czerwoną suknię przyozdobioną perełkami.
Na bocznych ściankach pudełka umieściłam cytaty związane z grą w szachy.
Jestem bardzo zadowolona z efektu.
Dziękuję Wam za tyle miłych słów pod ostatnimi postami. Witam nowe osoby, które do mnie zawitały :)
sobota, 18 marca 2017
Urodzinowa
Prezentuję kolejną kartkę z różyczkami. Okazją do jej stworzenia były urodziny blogowej koleżanki. Przygotowałam papier ozdobny z serwetki z niebieskimi wzorami, różyczki białe i niebieskie, listki, digi stempel i kryształki.
Bardzo miło czytało mi się Wasze komentarze i pochwały pod poprzednią kartką, dziękuję!
Witam serdecznie w gronie obserwatorów Izabellę Ralską i Natalię F.
Bardzo miło czytało mi się Wasze komentarze i pochwały pod poprzednią kartką, dziękuję!
Witam serdecznie w gronie obserwatorów Izabellę Ralską i Natalię F.
wtorek, 14 marca 2017
Kartka dla Bożeny
W marcu są popularne imieniny więc wypadało przygotować coś stosownego. Kolorystyka stonowana, taka, jaką lubi ta osoba. Najważniejsze, że kartka się spodobała :) Oto ona:
Do zrobienia kartki wykorzystałam papiery ozdobne, scrapki, dziurkacze, półperełki, kryształki,...
Wkrótce będzie kolejna kartka, ale muszę poczekać aż dotrze do adresata :)
Do zrobienia kartki wykorzystałam papiery ozdobne, scrapki, dziurkacze, półperełki, kryształki,...
Wkrótce będzie kolejna kartka, ale muszę poczekać aż dotrze do adresata :)
niedziela, 12 marca 2017
Kartki na BN - rękawiczki
Marcowa wytyczna to rękawiczki. U mnie jest cały komplecik i rękawiczki i czapka. Mogą się przydać nawet teraz na przedwiośniu :) Wzór znaleziony w moich zasobach haftowało się bardzo przyjemnie i szybko. Od razu wskoczył na kartkę.
Tradycyjnie już wykorzystałam, zrobiony przez siebie metodą decoupage, papier ozdobny w śnieżynki. Trochę czerwonych, gwiazdkowych akcentów i gotowe :)
Na koniec jeszcze banerek do zabawy u Uli.
Wasze komentarze uskrzydlają. Dziękuję i życzę miłej niedzieli.
Tradycyjnie już wykorzystałam, zrobiony przez siebie metodą decoupage, papier ozdobny w śnieżynki. Trochę czerwonych, gwiazdkowych akcentów i gotowe :)
Na koniec jeszcze banerek do zabawy u Uli.
Wasze komentarze uskrzydlają. Dziękuję i życzę miłej niedzieli.
poniedziałek, 6 marca 2017
Pisaneczki i moje eksperymenty
W wolnych chwilach zapełniam moje resztki kanwy krzyżykami. W ten sposób powstały kolejne hafciki do wykorzystania na kartki wielkanocne.
W tym hafciku urzekły mnie bazie :)
Przeglądając wzory wielkanocne znalazłam takie maleństwa, które nadają się na pasek kanwy o wysokości zaledwie 4 cm. Wzór zmodyfikowałam i zestawiłam wg własnego widzi mi się.
French knoty jako oczko u króliczka sprawiły mi najwięcej kłopotu, za nic nie chciały wyjść jednakowe.
Ostatnio eksperymentuję w kuchni. Efektem czego jest to zielone smoothie. Zastanawiacie się pewnie z czego jest zrobione, i tu pewnie niektórzy się bardzo zdziwią.
Głównym składnikiem są zielone liście rzodkiewki :))) Większość je wyrzuca, a gdy poczytałam jakie tam są cenne składniki to postanowiłam je spróbować. Na wiosnę taka bomba witaminowa jest mile widziana. Gdyby ktoś chciał spróbować podaję moje składniki:
młode, zdrowe listki z 2 pęczków rzodkiewek,
garść liści rukoli,
jabłko,
sok pomidorowy,
sok z połówki cytryny
szczypta soli do smaku
Najlepiej smakuje schłodzone, jeśli jest zbyt gęste można dodać wodę. Kto chętny do wypróbowania?
Miło mi, że do mnie zaglądacie i zostawiacie tyle miłych słów.
W tym hafciku urzekły mnie bazie :)
Przeglądając wzory wielkanocne znalazłam takie maleństwa, które nadają się na pasek kanwy o wysokości zaledwie 4 cm. Wzór zmodyfikowałam i zestawiłam wg własnego widzi mi się.
French knoty jako oczko u króliczka sprawiły mi najwięcej kłopotu, za nic nie chciały wyjść jednakowe.
Ostatnio eksperymentuję w kuchni. Efektem czego jest to zielone smoothie. Zastanawiacie się pewnie z czego jest zrobione, i tu pewnie niektórzy się bardzo zdziwią.
Głównym składnikiem są zielone liście rzodkiewki :))) Większość je wyrzuca, a gdy poczytałam jakie tam są cenne składniki to postanowiłam je spróbować. Na wiosnę taka bomba witaminowa jest mile widziana. Gdyby ktoś chciał spróbować podaję moje składniki:
młode, zdrowe listki z 2 pęczków rzodkiewek,
garść liści rukoli,
jabłko,
sok pomidorowy,
sok z połówki cytryny
szczypta soli do smaku
Najlepiej smakuje schłodzone, jeśli jest zbyt gęste można dodać wodę. Kto chętny do wypróbowania?
Miło mi, że do mnie zaglądacie i zostawiacie tyle miłych słów.
Subskrybuj:
Posty (Atom)