Już wiem, że wybrałam za mały słoiczek. Po pół roku zapełnił się po brzegi. Nie pozostało nic innego jak zacząć zapełniać drugi :))
W tle przetwory z ogórków: sałatka szwedzka i kiszone. Dobrze, że słoiki mi się nie pomyliły ;)
Na parapecie zakwitła mi taka roślinka, niestety nie znam jej nazwy. Może ktoś z Was spotkał się z taką roślinką i wie jakie ma wymagania?
Zmykam oglądać pokazy lotnicze.
Kwiatek śliczny, ale też nie znam nazwy.
OdpowiedzUsuńJak widać wszystkie słoiczki zapełnione:) Jedne bardzo apetycznie a drugie pracusiowo:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Taki słoiczkowy czas :))
UsuńCudny kwiatuszek, nie znam nazwy. Słoiczki pełne, widać, że dużo haftowałaś.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście kwiatuszek jest śliczny, początkowo myślałam, że w ogóle nie kwitnie, a tylko liście są ozdobą. Sprawił mi niespodziankę :)
UsuńCiekawe przetwory, te na pierwszym planie :D
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tej roślinki, ale wygląda ślicznie.
To jest sałatka szwedzka, jest pyszna i zrobiłam już drugą porcję z 5 kg ogórków :)
UsuńHmm, wole jakos na biezaco wyrzucac smieci niz je kolekcjonowac:P
OdpowiedzUsuńJa też lubię wyrzucać na bieżąco, ale to taka zabawa :))
UsuńRoślinka to chyba eschynantus wspaniały. Piszę chyba, bo podobna jest columnea, ale to już musisz sama porównać po listkach:)
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuję za pomoc!
UsuńBingo! Sprawdziłam i rzeczywiście go eschynantus :) Teraz będę mogła poczytać sobie na jego temat, żeby wiedzieć jak o niego dbać.
Umnie czeka salatka z ogorkow do.zapakowania w sloiki ..
OdpowiedzUsuńAle śliczny ten kwiatuch, ja niestety nie mam pojęcia co to :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńjuż pomogła mi nawanna :)) Dziękuję!
UsuńU mnie też ogórki królują;)
OdpowiedzUsuńU mnie też jeszcze ogórki do pracy tylko
OdpowiedzUsuńjakiś leń mnie dopadł no i czekam aż ogórki
podrosną - buziaczki !!!
Słoikowo u Ciebie :) Śliczny ten kwiatuszek i jak dla mnie bardzo niespotykany i egzotyczny :)
OdpowiedzUsuń