W znanym "owadzim" sklepie kupiliśmy pastele do malowania na tkaninach, w zestawie była też biała koszulka. Na pierwsze próby wybraliśmy torbę na zakupy, a koszulka poczeka na następny raz :) Pracę w zasadzie wykonał Wojtek, ja jedynie pomogłam mu w naszkicowaniu tego, co sobie wymyślił, bo pokazywał mi palcem na tkaninie.
Wystarczy narysować, a następnie przeprasować przez papier do pieczenia gorącym żelazkiem. kolory natychmiast stają się bardzo żywe i wyraźniejsze.
Tak ozdobioną torbę trzeba było od razu wypróbować w praktyce. Sprawdziła się świetnie :)
Długo nie mogłam znaleźć odpowiedniej ramki do bramy kwiatowej wykonanej haftem wstążeczkowym. Sukcesem zakończyła się wyprawa na giełdę. Wielkość i kolorystyka tej ramki przypadła mi do gustu.
Pozdrawiam i pędzę na szkolenie.
Ciekawa zabawa z tymi farbami :)
OdpowiedzUsuńCo do bramy, to oprawiona wygląda świetnie :D
Zabawa super, to są pastele :)
UsuńŚwietnie wyszła Wam ta torba - co dwie pary rąk, to nie jedna :) I jak widać, idealnie pasuje Wojtkowi :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Od razu wyszliśmy na zakupy :)
UsuńŚwietna torba, zabawa pastelami musi być super ;)
OdpowiedzUsuńna pewno bardzo angażuje :)
UsuńTorba świetna, ale Twoja brama to dzieło sztuki.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńTorba tak ładna, że aż szkoda jej używać do zakupów ;) A hafcik pięknie się prezentuje oprawiony :) Próbowałam przedwczoraj haftować wstążeczkami ale to, co wyszło, nie nadaje się do pokazania ;)
OdpowiedzUsuńHi, hi, a my właśnie od razu wzięliśmy ją na zakupy :)
UsuńNie zniechęcaj się, za kolejnym razem na pewno wyjdzie.
Wspaniały haft wstażeczkowy. Czy to trudna technika? Musze i ja spróbować... zapraszam na moje hafty http://haftownia.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCzy trudna? Musisz sama stwierdzić :) spróbuj, z na pewno się przekonasz czy dasz radę.
Usuńzdolny syn!
OdpowiedzUsuńTorba przy współpracy wyszła super:)
OdpowiedzUsuńŚliczne prace :)
OdpowiedzUsuńWspółpraca bardzo udana :)
OdpowiedzUsuń