Wczoraj pogoda sprzyjała spacerom. Spacer pomógł nam uniknąć świątecznego przejedzenia. Po południu na Starym Mieście było gwarno, dużo ludzi przyszło podziwiać choinkę i po prostu pospacerować.
Syrenka też ma świąteczny wygląd :)
Wojtuś był bardzo zainteresowany choinką, migającymi światełkami, trudno było zrobić zdjęcie, bo ciągle odwracał głowę w jej stronę :)
Z Placu Zamkowego świetnie prezentuje się Stadion Narodowy.
Po takim długim spacerku miło wrócić do domu i znów zasiąść do pałaszowania łakoci ;)
Pozdrawiam świątecznie!
~~~~~~
Anetko! Dziękuję, że zwróciłaś uwagę na weryfikację obrazkową podczas dodawania komentarzy, nie miałam świadomości, że ją mam. Już zdjęta!!!
cudowne dekoracje świątecznej Warszawy:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Z pewnością był to bardzo miły spacer :)
OdpowiedzUsuńSpacerowałaś po moim ulubionym miejscu w Warszawie! Syrenka tak ubrana wypiękniała, ale najbardziej zadowolony ze spaceru był Wojtuś, tyle się wokół niego działo!
OdpowiedzUsuń