Jeszcze w listopadzie powstał drugi aniołek, tym razem dla Kasi. Jest niewielkich rozmiarów, ale bardzo wszystkich zauroczył.
Wyszywałam w sumie bardzo krótko, bo przez dwa wieczory do późna w nocy, a następnego dnia już oprawiłam. Szczęśliwą posiadaczką jest Kasia i teraz aniołek ją strzeże.
Kanwa DMC 14 ct, mulina DMC, gwiazdka wyszywana złotą nitką.
śliczny aniołeczek.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczny aniołek :) Robiłam trzy z tej serii i muszę powiedzieć, że haftuje się je fantastycznie :) Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam, Maleństwo :*
OdpowiedzUsuńaniołek śliczny! chyba musimy się wymienić wzorkami bo takiego aniołka nie mam:)
OdpowiedzUsuńGosia
www.haftymalgosi.blox.pl