Bardzo mi przykro. O moją Czipsa też walczyliśmy jesienią i wygrała, myśmy się tylko o nią bali a była taka rozpacz, więc mogę sobie tylko wyobrazić co czujecie.
Bardzo mi przykro. O moją Czipsa też walczyliśmy jesienią i wygrała, myśmy się tylko o nią bali a była taka rozpacz, więc mogę sobie tylko wyobrazić co czujecie.
współczuję
OdpowiedzUsuńzawsze jest ścisk w sercu po odejściu takiego przyjaciela :(
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro. O moją Czipsa też walczyliśmy jesienią i wygrała, myśmy się tylko o nią bali a była taka rozpacz, więc mogę sobie tylko wyobrazić co czujecie.
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro. O moją Czipsa też walczyliśmy jesienią i wygrała, myśmy się tylko o nią bali a była taka rozpacz, więc mogę sobie tylko wyobrazić co czujecie.
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro :(
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Aniu :*
OdpowiedzUsuńPrzykro mi :(, kocham zwierzęta zawsze u nas były traktowane jak członek rodziny, i wiem że to boli :(.
OdpowiedzUsuńPrzytulam...
OdpowiedzUsuńPrzykro mi Aniu.
OdpowiedzUsuńWspółczuję :(
OdpowiedzUsuńBardzo wam współczuję. :(
OdpowiedzUsuńWspółczuje, <3
OdpowiedzUsuńPrzykro mi :(
OdpowiedzUsuńWspółczuję :(
OdpowiedzUsuńPrzykro mi :(
OdpowiedzUsuń:( Współczuję...
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro:(
OdpowiedzUsuńBardzo Wam współczuję :(
OdpowiedzUsuńBardzo smutna wiadomość :( Przytulam.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci współczuję... przytulam Cię z całych sił.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Strata przyjaciela zawsze boli! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń