Wybrałam niewielki, nieskomplikowany wzór (fragment większego) i powiem nieskromnie podoba mi się!
Niezła dłubaninka :)) fajna do mniejszych form.
Muszę zrobić porządek z drobiazgami, których się trochę już uzbierało i dlatego poczyniłam taki oto zakup :)
Zupełnie niespodziewanie spotkałam takie książeczki, ale w nietypowym rozmiarze 10,5x14,5 cm takie kieszonkowe :)
Haft krzyżykowy - Daniela Adamczyk
Szydełkowanie - Agnieszka Stefanik-Janiszewska
Przytulam wszystkich, którzy zawitali na mojego bloga w Międzynarodowym Dniu Przytulania :)))
Jakbyś Aniu nie napisała, że to len to bym nie zgadła, myślałam, że to kanwa 14ct ze złotą nitką:) Pięknie wygląda ta różyczka na tym płótnie, a zakupy jak najbardziej udane:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)!
Rzeczywiście na zbliżeniu może tak wyglądać :))
UsuńPozdrawiam.
Ciekawy efekt daje ta srebrna nitka :-) Też mam w planach takie pudełko.
OdpowiedzUsuńRóż jak prawdziwa- śliczna praca pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńrozyczka przesliczna,no i swietne zakupy...i ja w tym dniu mocno Cie przytulam...
OdpowiedzUsuńFajne to płótno, różyczka wyszła Ci idealnie, ciekawe co niej wykombinujesz :). A Organizer to dobre rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny hafcik:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczna ta różyczka.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne są taki ,,różane'' motywy. Ślicznie wygląda Twój hafcik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
śliczna różyczka, no i nic się nie zmarnowało, nawet malutki kawałek lnu!
OdpowiedzUsuń:)) Odcięłam ten kawałek, bo miało powstać coś innego, ale zdążyłam zmienić zdanie i bidulek czekał aż się nad nim zlituję :))
UsuńAleż śliczna ta różyczka. Mogłabyś zrobić komplet serwetek pod filiżanki z kawą.:)
OdpowiedzUsuńNa pewno byłyby świetne! wobec tej różyczki mam inne plany, ale na razie cicho, sza, żeby nie zapeszyć.
UsuńŚliczna różyczka :)
OdpowiedzUsuńZawsze wyszywam co jedną nitkę, bo lubię takie miniaturkowe krzyżyki :)
Super różyczka,lubię takie małe hafciki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper blog :) Jesteś bardzo fajna . masz stylowy blog zapraszam do mnie gliniankaa.blogspot obs. za obs. ? Jeśli to zrobisz napisz mi w koment. a ja zrobię ten sam gest pozdrawiam :DDDD
OdpowiedzUsuńCudowna różyczka:)
OdpowiedzUsuńUroczo wygląda ta różyczka:) Mam takie nieskromne pytanko: czy mogłabyś podzielić się jej wzorkiem? Przeszukałam pół internetu, ale znajduję same niewyraźne, może nie umiem szukać :/
OdpowiedzUsuńLubię te książeczki, są "przyjemne w odbiorze" i jakieś takie sympatyczne:)
Tak len wciąga tylko szkoda ,że on jest taki
OdpowiedzUsuńdrogi :((( Bo tak mogłabym zawsze na nim wyszywać !!! Różyczka malusia ale skradła me serce :))) pozDrawiaM weekendowo ;)))
Hm, ceny niestety trochę odstraszają :(
UsuńTe kawałki kupiłam w SH więc nie zrujnowałam się, a jakościowo naprawdę super.
Pozdrawiam.
Haft na lnie jest przepiękny. Do tego piękny pączek róży:-))
OdpowiedzUsuńPudło na mulinki zda egzamin, choć ja sama trzymam zupełnie inaczej, Czas chyba pokazać jaki u mnie porządek w niciach;-)
Co do książek - też mam obydwie:-) Do tego dodam, że autorką książeczki o szydełkowaniu jest jedna z Wrocławianek, mam nawet jej dedykację:-) Świat jest piękny:-))
Jolu, dziękuję! Mulinki, ich część przechowuję w drewnianym pudełku, które sama przygotowałam :))
UsuńTu zamieszkają koraliki i akcesoria do robienia biżuterii.
Pięknisia z tej różyczki! A ja mam urlop od haftów i komputera, przez problem z oczami. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńśliczny ten hafcik , nie próbowałam na lnie...
OdpowiedzUsuńa taki zakup- fajna sprawa :)
fajne te książeczki , lubię taki minimalizm ;-) ja też muszę zakupić , już kolejne takie pudełko, tym razem na guziczki ;-)
OdpowiedzUsuń