Dziś dotarła do mnie kolejna przesyłka - sutasz czeski PEGA, śliczne kolorki. Teraz tylko znaleźć czas na dłubanie, bo głowa pełna pomysłów.
Po przeczytaniu wpisu na blogu http://hafcikicinka26.blox.pl/html poszłam do Biedronki, żeby też kupić takie fajne dziurkacze. Niestety tu ich nie było :((
Spotkałam natomiast farby do malowania palcami z dużymi stempelkami, całość połączona tak jak puzzle. Mam już wiele pomysłów jak je wykorzystam, więc zakupy uważam za udane, a na stempelki jeszcze zapoluję.
oj zakupów moc - czyli pomysłów także:)już czekam na kolejne sutaszki:) ja kupiłam zestaw ale jakoś wciąż jest coś innego do roboty:) chyba więc mój sutasz zostanie na zimowe wieczory:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam