Szukaj na tym blogu

niedziela, 1 lipca 2012

Na jagody

W piątek wybraliśmy się do lasu :) Wreszcie! Młody pierwszy raz zobaczył las. Pierwszy raz ukłuły go jeżyny, na szczęście komarów było bardzo mało - jeden ślad.
Z grzybów to spotkałam tylko muchomora, natomiast jagódki były piękne i smakowite.
Najlepiej smakują samodzielnie zebrane :))



Pozostałe wiaderko jagódek zostało przetworzone na pyszne jagodowo-truskawkowe omlety i kompoty na zimę.
Dzisiejsze popołudnie pod znakiem upału i szalejących burz, jedna z gradem. Wieczór to już należy do kibiców piłki nożnej - finał EURO 2012.
Pozdrawiam i życzę owocnych wakacyjnych spotkań z naturą ;)

29 komentarzy:

  1. Oj następna szalejąca na jagodach,nigdy ,uwielbiam chodzić do lasu zbierać grzyby ,ale na jagody to mnie nikt nie wyciągnie w zyciu gdybym kiedykolwiek kiedys miała iśc do więzienia to mogli by mi ją zamienić na karę zbierania jagód to nie że nie lubie nienawidzę i nie umiem i zaraz się denerwuję że nie przybywa i tzreba ich szukać pod krzaczkami :(NIGDY

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbieranie jagód to nie jest moje ulubione zajęcie! Ale czego się nie robi dla dziecka.

      Usuń
  2. to teraz na grzyby :)))) ciekawe czy mały był w wózku czy na barana u taty?:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście u taty na barana, jak już za mocno się zaplątał :))

      Usuń
  3. Jaki duży chłopaczek już z twojego Wojtusia :)
    No zbieranie jagód to nie moja działka tak jak Wioli, ale grzyb to jak najbardziej, wczoraj miałam na obiad smażone kurki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam zbierać grzyby, natomiast jagody to tak z konieczności :)
      Szczerze mówiąc liczyłam na kurki, ale nic, zupełnie nic nie znalazłam.

      Usuń
  4. widzę, że mały zbiera jagody jak ja- prosto do buzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tata też tylko do buzi :)) do wiaderka to tylko ja.

      Usuń
  5. Bardzo lubię zbierać jagody, ale moich domowników nie da się na takie zbieranie wyciągnąć. Z Wojtusia prawdziwy zbieracz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to tak, jak u mnie! moim domownikom najlepiej wychodzi zbieranie z talerza :))

      Usuń
  6. No to poszczęściło się Wam z komorami!!! z tego co wiem teraz jest ich zatrzęsienie;)
    My jak zbierałyśmy to też tylko ja do wiaderka a mania na nygusa wyjadała z wiaderka;))
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie z powodu komarów nie lubię zbierać jagód, no a jak ich nie ma to i wiaderko się uzbiera :)

      Usuń
  7. Jak słodko wygląda w tych jagódkach :)zajęty jedzeniem że czasu nie ma aby się uśmiechnąć do zdjęcia... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ooo jaki wytrawny smakosz z tego Wojtusia Twojego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zjadał tylko te słodkie, a bardziej kwaśne wypluwał :) taki z niego smakosz :))

      Usuń
  9. Słodziak mały wie co robi - prosto do buzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wczoraj też jadlam jagody - zrobiłam deser: jagody z cukrem i śmietaną!!!!pycha! deser z mojego dzieciństwa

      Wojtuś wygląda jak jagodowy król:):):)

      pozdrawiam

      Usuń
    2. Jagódki z cukrem - mniam, mniam :)
      Też mi się skojarzyło z jagodowym królem, chyba czytamy podobne książeczki.

      Usuń
  10. mały jest prze słodki i ma piekne duze oczka!! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniały widok! :)
    Ileż radości może sprawić taki wypad na jagody...
    Masz wspaniałego synka!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I radości i pożytku. Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  12. Jaki on już duży ;) Dzieci to jednak się szybko zmieniają ;) Wszystkie takie doświadczenia zaowocują w przyszłości. Ja i moi kuzyni byliśmy do lasu ciągani przez dziadka, teraz w naszym lesie w życiu byśmy się nie zgubili. A ile było zawsze śmiechu i zabawy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też od dzieciństwa lubię las :) może i Wojtuś polubi?

      Usuń
  13. Jagodowo. U mnie zbieranie jagód polega na "zebraniu" kaski na jagódki :))))

    OdpowiedzUsuń
  14. Witaj...przez przypadek znalazłam twego bloga...czytam sobie fajnie piszesz zaglądnę tu jeszcze...pozdrawiam ..u nas też pełno jagód i prawdziwków.. Śliczne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam :)
      Marzy mi się zbieranie grzybów, ale jakoś na razie z tym nic nie wyszło.

      Usuń
  15. jesteśmy jagódki, czarne jagódki...
    dawno nie jadłam....hmmm

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu miłe słowo :))

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...