Szukaj na tym blogu

sobota, 29 sierpnia 2015

Naparstkowa niespodzianka

Wczoraj spotkała mnie niezwykła niespodzianka. Wspomniałam kiedyś koleżance, że zbieram naparstki, a ona zapamiętała to. Podczas swoich wojaży rozglądała się za tymi maleństwami i przywiozła mi dwie śliczności.
To niesamowite mieć takie dobre dusze wokół siebie :))


Jeden z naszych polskich gór - Piwniczna zdrój,


a drugi został przywieziony z Wiednia :) a jak zmyślnie zapakowany do specjalnego pudełeczka, które zapobiega uszkodzeniu w czasie transportu.



Wygląda na ręcznie malowany, jest dość duży i śliczny!


Ten wiedeński naparstek to prawdziwe cudeńko! Z każdej strony są wypukłe elementy architektoniczne: Belweder, katedra św. Szczepana.

Jestem wzruszona!

piątek, 28 sierpnia 2015

Malujemy na tkaninie

W znanym "owadzim" sklepie kupiliśmy pastele do malowania na tkaninach, w zestawie była też biała koszulka. Na pierwsze próby wybraliśmy torbę na zakupy, a koszulka poczeka na następny raz :) Pracę w zasadzie wykonał Wojtek, ja jedynie pomogłam mu w naszkicowaniu tego, co sobie wymyślił, bo pokazywał mi palcem na tkaninie.


Wystarczy narysować, a następnie przeprasować przez papier do pieczenia gorącym żelazkiem. kolory natychmiast stają się bardzo żywe i wyraźniejsze.



Tak ozdobioną torbę trzeba było od razu wypróbować w praktyce. Sprawdziła się świetnie :)


 Długo nie mogłam znaleźć odpowiedniej ramki do bramy kwiatowej wykonanej haftem wstążeczkowym. Sukcesem zakończyła się wyprawa na giełdę. Wielkość i kolorystyka tej ramki przypadła mi do gustu.




Pozdrawiam i pędzę na szkolenie.

czwartek, 27 sierpnia 2015

Motywatory, postępy w MB

W hafcie z MB Fatimską przybyło dość dużo krzyżyków. Cieszę się, że najtrudniejsze już za mną, tzn. mam już koronę, a tam była częsta zmiana kolorów. Na czole jest jeszcze niezahaftowana plama, bo nie wiem jakim sposobem, ale brakuje mi jednego nr muliny, muszę szybciutko go dokupić.



Teraz będzie znacznie wolniej, bo początek roku szkolnego nie sprzyja tego typu robótkom.
Notesów nigdy za wiele więc kupiłam sobie jeszcze dwa, bo bardzo spodobały mi się sentencje na okładkach :)





Warto myśleć pozytywnie, to naprawdę działa!

niedziela, 23 sierpnia 2015

Kolczyki do kompletu

Dziękuję za pochwały, zmotywowały mnie do dalszego działania :)) Poszłam za ciosem i zrobiłam kolczyki do kompletu z zawieszką. W zawieszce dodałam jeszcze jedno okrążenie najdrobniejszymi koralikami 15/0 silver - lined tanzanite, co ożywiło nieco delikatne odcienie bieli i kryształków z tęczową poświatą.





Bardzo pomocne w pracy okazały się muszle małży znalezione w wysychających zatoczkach Wisły :)



Powtórzę znowu - koraliki wciągają :))

piątek, 21 sierpnia 2015

Koralikowa zawieszka

Długo dojrzewałam do tego, by obszyć kaboszon koralikami i wreszcie stało się! Powstała moja pierwsza zawieszka. Niedociągnięcia są na pewno, ale mi bardzo się podoba i rozpiera mnie duma, że mi się udało.
 


Uszko do zawieszenia wykonałam ściegiem peyote, jest ono dość duże aby z łatwością przechodził łańcuszek czy sznureczek.


Wykorzystane materiały:
kaboszon kryształowy z odzysku, (był dekoracją sukienki wieczorowej)
koraliki TOHO 11/0 opaque lustered white, trans-rainbow crystal,
15/0 silver-lined tanzanite

Etapy powstawania:








Teraz kolej na kolczyki :)
Pozdrawiam i dziękuję za słowa, które u mnie wpisujecie w komentarzach.

sobota, 15 sierpnia 2015

TUSAL 2015 - sierpień

Już wiem, że wybrałam za mały słoiczek. Po pół roku zapełnił się po brzegi. Nie pozostało nic innego jak zacząć zapełniać drugi :))


W tle przetwory z ogórków: sałatka szwedzka i kiszone. Dobrze, że słoiki mi się nie pomyliły ;)


Na parapecie zakwitła mi taka roślinka, niestety nie znam jej nazwy. Może ktoś z Was spotkał się z taką roślinką i wie jakie ma wymagania?


Zmykam oglądać pokazy lotnicze.

wtorek, 11 sierpnia 2015

Korona MB

Pomimo nieustannych upałów staram się trochę haftować. Korona MB nabiera już blasku, jeszcze nie jest cała, ale już jest dużo.


Od wielu już dni, w słońcu temperatura oscyluje ok. 50 stopni C.


Ratujemy się wyprawami nad wodę, czy w okolice fontann :)) Przy fontannach można łatwo zlokalizować tęczę.



Jazda na rowerze jest bardzo przyjemna, ten wiatr we włosach, zwłaszcza gdy ścieżka rowerowa znajduje się w cieniu drzew :)


Muszę uzupełnić zapasy lodów w zamrażarce, bo one też pomagają przetrwać. A Wy czym się ratujecie?

niedziela, 9 sierpnia 2015

Zakładka do książki

Wspominałam kilka postów wcześniej, że zrobiłam zakupy w sklepie PaperConcept. Kupiłam m.in. preparat do decoupage na tkaninie i teraz przyszedł czas aby go wypróbować. Na początek chciałam, żeby było to coś niewielkiego i nieskomplikowanego w wykonaniu. Zdecydowałam się na zakładkę, bo te zawsze się przydadzą, a i zbiega się to z wyzwaniem ogłoszonym na blogu ww. sklepu.
Oto moje "dzieło":


Rzecz niby niewielka, a wykonanie jej zajęło sporo czasu. Najpierw niewielki kawałek surówki bawełnianej w kolorze ecru ozdobiłam decoupage.


Wybrałam tę część z szafirkiem i konwaliami, część z tulipanem musi poczekać, bo pomysł na wykorzystanie powoli dojrzewa w mojej głowie :)
Wiecie już, że nie lubię niczego marnować i wykorzystuję rzeczy, które normalnie trafiają do kosza na śmieci. Do zakładki idealnie nadawała się metka od koszulki. Odpowiednia wielkość, grubość kartonu i dołączony sznureczek z koralikiem, to wszystko zdecydowało o moim wyborze.


Sam materiał ozdobiony decoupagem wg mnie wyglądałby mało ciekawie. Wzór z serwetki - szafirki podpowiedział mi co dalej :) Uznałam go jako tło do haftu wstążeczkowego. Dołączyły więc dwa kolejne szafirki wykonane muliną, jeden w różowościach, a drugi w fiolecie. A do tego jeszcze białe kwiaty wstążeczkowe. Połączenie tych zupełnie odmiennych technik dało wg mnie ciekawy, przestrzenny efekt.



W środek białych kwiatów wkleiłam półperelki.


Druga strona jest skromna, pozostały kawałek materiału połączyłam z koronką.


Wykorzystane materiały:
- surówka bawełniana
- serwetka papierowa
-  preparat do decoupage na tkaninie
- mulina Ariadna
- wstążeczki satynowe 
- półperełki
- koronka ecru
- kartonowa metka
- klej Magic
- tytanowe nożyczki do cięcia precyzyjnego 
(kolorem zaznaczyłam zakupione w PaperConcept)


Swoją zakładkę zgłaszam na wyzwanie nr 6 ogłoszone na blogu PaperConcept

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...