Wojtuś zakumplowuje się z naszym psem. Saba, od początku gdy pojawił się Wojtuś, przejawia uczucia macierzyńskie. Budziła mnie, kiedy nie słyszałam od razu jego płaczu. Teraz podchodzi do dziecka z większą dozą ostrożności. Zdarzyło się, że synuś trochę za mocno złapał ją za sierść, ale ona reagowała ze spokojem i wyrozumiałością i na wszelki wypadek utrzymuje większą odległość ;)
Super. Podobno zwierzęta mają korzystny wpływ na rozwój dziecka :)
OdpowiedzUsuń