Dzisiejszy dzień był pełen wrażeń! Podlewając kwiaty zauważyłam, że moja zamia (zamiokulkas zamiolistny) wypuszcza kwiatostan w kształcie kolby. Czytałam, że w warunkach domowych zamiokulkas kwitnie niezwykle rzadko. Będę go bacznie obserwować i zobaczymy co z tego będzie. Może nasiona??
To była pierwsza niespodzianka.
Druga, oczekiwana z niecierpliwością niespodzianka to pojawienie się listonosza z przesyłką :))
I cóż tu było! Przyjemnie się rozpakowuje i ogląda.
Trzecia niespodzianka, zupełnie niespodziewana to grzyby. Marzyło mi się grzybobranie, chodzenie po lesie, wdychanie tych wszystkich wspaniałych zapachów, ale z maluchem, który jeszcze nie chodzi to trochę trudne.
Aż tu będąc na spacerze z Wojtusiem moja serdeczna przyjaciółka Ala podesłała mi niezwykle pachnące kurki. Dziękuję Ci Alu :)) Ty zawsze umiesz trafnie odgadnąć moje marzenia.
Na tym nie koniec. Pracowałam nad ulepszeniem kwiatowego naszyjnika. Ale niech to będzie na razie niespodzianka ;)
to dziwne-zamieszczalam rano komentarz i nic nie ma:(
OdpowiedzUsuńraz widziałam taki kwiat u kolezanki - bardziej to taka kolba:) u mnie nie kwitnie ale narobiłas mi ochoty na sos z kurek-mniam!
co do meila - oczywiście że ci bedę pomagała jak tylko bede mogła:)zawodowo i nie tylko:)
Komentarz był zgłoszony do moderowania :)
OdpowiedzUsuń