Przyszedł czas na ozdoby świąteczne. Moje pisanki powstawały etapami, a trwało to dość długo. Wydmuszki ozdobiłam za pomocą decoupage. Niektóre serwetki dostałam od Gosi, pozostałe to moje zbiory. Naklejanie na krzywiznach jajka to dla mnie nowe doświadczenie, najtrudniej było z pierwszym, następne poszły o wiele sprawniej :)
Pierwsza porcja jajeczek:
Wiklinowy koszyczek znalazł swoje zastosowanie, celowo jest taki niski, aby pisanki były dobrze widoczne.
Pozdrawiam.
Śliczne pisanki - takie kolorowe i wesolutkie. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWesołe pisanki, w sam raz na Wielkanoc;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie w tym roku stawiam na pisanki decoupage, skoro się naumiałam, to trzeba to wykorzystać na święta:)
UsuńBardzo ładne pisanki, kolorowe i wiosenne no i jeszcze w koszyczku zrobionym przez Ciebie:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne jajeczka . Podziwiam to jajeczko co ma zieloną krateczkę, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńOj, z tą kratką to było trochę gimnastyki :)
UsuńŚliczne pisanki - jak malowane :)
OdpowiedzUsuńPiekne jajeczka...cudownie ozdobiłaś...fajnie że koszyczek się przydał;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję! Koszyczek robiłam z takim zamysłem, że będzie na pisanki.
Usuńale się ślicznie prezentują!! świetne!
OdpowiedzUsuńMałe cacuszka:)
OdpowiedzUsuńŚliczne są te pisanki. Takie proste w zdobieniu, a bardzo urokliwe :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, lubię prostotę.
Usuńjajeczka super... powoli lapie wene patrzac na twoje zebym sie zabrala za swoje w koncu :) a ten koszyczek idealnie pasuje... i wraz z jajeczkami tworzy idealne polaczenie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne pisanki!!!
OdpowiedzUsuńBędą wspaniałą ozdobą koszyczka.
Pozdawiam serdecznie:)
świetne, już widzę jak ozdabiają świąteczny koszyczek... :)
OdpowiedzUsuń