Nawet nie sądziłam, że wizyta w cukierni może zaowocować twórczo. Zamówione ciastko zostało podane na papierowej, prostokątnej tacce. Po spałaszowaniu zawartości została mi tacka, którą miałam wyrzucić, ale doznałam olśnienia. Patrząc na pięknie wytłoczone narożniki, zobaczyłam w nich kwiat :). Tacki nie wyrzuciłam, ale odpowiednio przycięłam, skleiłam, środek wypełniłam skręconym sznureczkiem z krepiny i powstał kwiatek :) Wg mnie przypomina gerberę.
Dziś odebrałam z poczty przesyłkę z pasmanterii Haftix. Mogę ich polecić, gdyż wszystko zrealizowane bardzo szybko, ładnie zapakowane, no i ceny też przyciągają.
Cztery rodzaje kanwy, (brakowało mi kolorowej), taśma aidowa,
foremki do guzików, igły do haftu w trzech rozmiarach,
muliny, nici - żyłka
a jeszcze wcześniej nożyczki, które mnie po prostu urzekły.
Po męczącej pracy na działce zakupy podziałały na mnie jak balsam :)
Miło Was gościć, dziękuję za wszystkie komentarze.
Kwiatek bardzo pomysłowy.
OdpowiedzUsuńZakupy bardzo udane.Pozdrawiam
Kwiatek świetnie wygląda... nigdy bym nie wpadłabym na to że to z tacki;) zapasy zakupowe pokaźne;) Pozdarwiam
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowy i ciekawy ten kwiatek a po zakupach sądzę, że masz bardzo szerokie plany hafciarskie. Miłych twórczych chwil życzę, pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńPlanów jako takich nie mam, ale lubię mieć wszystko pod ręką.
UsuńKwiatek z tacki super - sama bym nie wpadła na taki pomysł a zakupy widać, że udane. Powodzonka w twórczej pracy i pomysłów na miarę kwiatka :) i więcej :)
OdpowiedzUsuńPomysłowo wykorzystałaś tackę - super :) Ja też lubię zakupy w Haftixie - ceny normalne i szybka dostawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńA do tego i rabat jakiś się trafi :)
UsuńKwiatek uroczy - czego to twórcza kobieta nie wymyśli:)
OdpowiedzUsuńkwiatek bardzo pomysłowy:) a widzę że u kolezanki też na tapecie zakupy:):):)
OdpowiedzUsuńZakupy, to jest to, co kobiety lubią najbardziej :)
UsuńPiękny kwiatek i faktycznie przypomina gerbera. A zakupy to faktycznie balsam.
OdpowiedzUsuńZakupy iście królewskie, lubię takie zakupy, tylko zawsze mi sponsora brak! Kiatek pomysłowo wykorzystany!
OdpowiedzUsuńale Ty masz pomysły! super, nic się nie zmarnowało:D zakupy ekstra, też lubię, jak u mnie zalegają rzeczy, później tylko wyciągam co potrzebuję:D
OdpowiedzUsuńpomysł pierwsza klasa! a zakupy- istne szaleństwo!
OdpowiedzUsuńchyba każde zakupy działają jak balsam na kobiety:)ja tez znów dziś zaszalałm ale tez minka mi zwiędła zamówiłam w jednym sklepie białe piórka dla mego anioła i pani nie przywiozła:(
OdpowiedzUsuńI stworzyłaś coś z niczego - gratuluję pomysłowości! :)
OdpowiedzUsuń