Mam mieszane uczucia - jest mi żal tamtych ludzi, jestem pełna podziwu dla ich odwagi i hartu ducha, jestem zła, że tak źle to było zorganizowane. Chciałabym by i inne rocznice były tak obchodzone w Polsce :(
O 17 byłam nad jeziorem. i w chwili usłyszenia sygnału stanęliśmy w zadumie.... Nawet tam doszły sygnały , ale trzeba pamiętać o tym że kiedyś ludzie byli odważni, patriotami i stanowili jedność. Godni poświęcenia wszystkiego dla narodu.... Tegoż samego dnia powróciliśmy do domku z wypoczynku i oglądaliśmy rodzinnie "Zakazane piosenki"
To tak niewiele a zarazem tak wiele.I ja również będę pamiętała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Trzeba pamiętać, niewielki gest, ale wiele znaczy.
OdpowiedzUsuńPamiętamy......
OdpowiedzUsuńWłaśnie zakończyło się wspólne śpiewanie powstańczych pieśni w telewizji - wzruszająca sprawa, a pieśń ,,Warszawo ma"wyciska z oczu łzy.
OdpowiedzUsuńMam mieszane uczucia - jest mi żal tamtych ludzi, jestem pełna podziwu dla ich odwagi i hartu ducha, jestem zła, że tak źle to było zorganizowane. Chciałabym by i inne rocznice były tak obchodzone w Polsce :(
OdpowiedzUsuńO 17 byłam nad jeziorem. i w chwili usłyszenia sygnału stanęliśmy w zadumie.... Nawet tam doszły sygnały , ale trzeba pamiętać o tym że kiedyś ludzie byli odważni, patriotami i stanowili jedność. Godni poświęcenia wszystkiego dla narodu....
OdpowiedzUsuńTegoż samego dnia powróciliśmy do domku z wypoczynku i oglądaliśmy rodzinnie "Zakazane piosenki"
mamy piękną historię o którą trzeba dbać
OdpowiedzUsuńsuper tutaj u Ciebie ! :)
OdpowiedzUsuń