Ostatni poniedziałek był niesamowity. Koleżanka z pracy Jola podarowała mi śliczny naparstek z Toscanii. Sposób wykonania bardzo podobny do tego naparstka z Wiednia, który przywiozła mi druga koleżanka Ania. Cudne są i tyle!
Po powrocie do domu spokojnie zajmuję się obowiązkami domowymi, a tu listonosz dzwoni do drzwi z dużą paczuszką. Przecież nic nie zamawiałam! Po otwarciu wysypały się same skarby :)) Skarby od Anetki!
Mnóstwo kawałków kanwy, idealne na robienie kartek. Anetka, tak jak ja, jest bardzo oszczędna i nie wyrzuca ich. Trochę się zmartwiłam, czyżby już przestała haftować?
Stempelkami od razu zaopiekował się Wojtek :)) i zrobił sobie rysunek ze zwierzątkami.
Tyle par oczu patrzących na mnie trochę onieśmiela ;)
I jak tu nie lubić poniedziałku?
Dzięki takim Osobom jak Wy świat staje się piękniejszy. DZIĘKUJĘ!
Śliczny ten toskański naparstek! Piękny wzór :) i taki przemiły prezent!
OdpowiedzUsuńŚliczny, nie mogę się napatrzeć :))
UsuńIle skarbów! Masz powody do radości!
OdpowiedzUsuńto są wyjątkowe powody do radości i wyjątkowe osoby :)
UsuńNaparstek świetny :) A prezent...super!
OdpowiedzUsuńpotwierdzam :)
UsuńOtwieram ten moment otwierania - adrealina idzie w górę , upominek super pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam, kiedy niespodzianka się ujawnia :)
UsuńJak miło :) Naparstek bardzo strojny :)
OdpowiedzUsuńto jest niesamowicie miłe :)
UsuńTakie niespodziewane prezenty dają dużo radości. Też coś o tym wiem:) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńwięc rozumiesz moją radość :)
UsuńPiękne prezenty, z pewnością zostaną dobrze wykorzystane:)
OdpowiedzUsuńpomysły na wykorzystanie są, gorzej z czasem
UsuńAle piękny naparstek.
OdpowiedzUsuńNaparstek ciekawy, ale przydasie chyba bardziej sie przydadza:) Fajnie dostawac takie paczuszki, ja jedna dostalam wczoraj a w przyszlym tygodniu ma przyjsc kolejna:) Sama tez juz mam dwie gotowe do wysylki:)
OdpowiedzUsuńpewnie, że się przydadzą :))
Usuńmiło jest otrzymywać, a jeszcze milej dawać, ktoś będzie bardzo szczęśliwy :)
Masz powody do radości - wszystko takie fajne i przydatne :)
OdpowiedzUsuńBardzo udany poniedziałek :)
OdpowiedzUsuńNaparstek przepiękny!
OdpowiedzUsuńI jak tu powiedzieć "nie lubię poniedziałków" ? ;) Fantastyczna niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńO widzisz, a ja niedawno byłam w Toskanii i widziałam nawet takie naparstki na stoiskach z pamiątkami, ale że sama nie kolekcjonuje to tylko napatrzyłam się na nie :) Fajny prezent :)
OdpowiedzUsuńTakie poniedziałki można wręcz pokochać :)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty,rzeczywiście można polubić poniedziałki, gdy przynoszą takie podarki! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCudowne prezenty! Naparstek boski! :)
OdpowiedzUsuńKto nie lubi niespodzianek , ja uwielbiam , a naparstki super pozdrawiam Anulka
OdpowiedzUsuń