Szukaj na tym blogu

piątek, 21 sierpnia 2015

Koralikowa zawieszka

Długo dojrzewałam do tego, by obszyć kaboszon koralikami i wreszcie stało się! Powstała moja pierwsza zawieszka. Niedociągnięcia są na pewno, ale mi bardzo się podoba i rozpiera mnie duma, że mi się udało.
 


Uszko do zawieszenia wykonałam ściegiem peyote, jest ono dość duże aby z łatwością przechodził łańcuszek czy sznureczek.


Wykorzystane materiały:
kaboszon kryształowy z odzysku, (był dekoracją sukienki wieczorowej)
koraliki TOHO 11/0 opaque lustered white, trans-rainbow crystal,
15/0 silver-lined tanzanite

Etapy powstawania:








Teraz kolej na kolczyki :)
Pozdrawiam i dziękuję za słowa, które u mnie wpisujecie w komentarzach.

16 komentarzy:

  1. Brawo za odwagę! Zawieszka śliczna ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję! Piękna zawieszka, z niecierpliwością czekam na kolczyki. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjny debiut. Też byłabym dumna. Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgrabne cacuszko wyplotłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczna zawieszka, gratuluję wspaniałego debiutu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow ale TY zdolna jesteś - super wyszło !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz i proszę, jaki super efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowna zawieszka!!!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratulacje, świetnie wyszło!

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudeńko! Pięknie się spisałaś;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczna zawieszka! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Gdybyś nie umieściła zdjęć z tworzenia, pomyślałabym że kupiłaś ten cudny komplecik

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu miłe słowo :))

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...