Kolejny raz wykonałam poinsecje samodzielnie, bez wykrojników i efekt jest zadowalający.
Pewnie jeszcze trochę resztek wykorzystam do małych hafcików, wszak na BN potrzebne są kartki, i to w dużych ilościach.
środa, 21 listopada 2018
Kartka z gnomkiem
Wyhaftowałam kolejny malutki hafcik, tym razem gnomek przyciągnął moją uwagę. Wyszywało się szybko i przyjemnie, mogłam znowu wykorzystywać resztki mulin. Gotowy hafcik trafił na kartkę.
Kolejny raz wykonałam poinsecje samodzielnie, bez wykrojników i efekt jest zadowalający.
I jeszcze banerek "wymiatamy resztki" w zabawie u Igiełki.
Pewnie jeszcze trochę resztek wykorzystam do małych hafcików, wszak na BN potrzebne są kartki, i to w dużych ilościach.
Kolejny raz wykonałam poinsecje samodzielnie, bez wykrojników i efekt jest zadowalający.
Pewnie jeszcze trochę resztek wykorzystam do małych hafcików, wszak na BN potrzebne są kartki, i to w dużych ilościach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo udane poinsecje plus słodziutki gnomek równa się przepis na świetną kartkę.:)
OdpowiedzUsuńUroczy gnomek:)
OdpowiedzUsuńAleż słodziak! Śliczna kartka :) Pozdrawiam Cię Aniu serdecznie!
OdpowiedzUsuńSłodkie są takie malutkie hafciki :)
OdpowiedzUsuńCudna i taka słodziutka:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpomyslowe
OdpowiedzUsuńslicznie wyszlo
Przepiękna karteczka :)
OdpowiedzUsuń