Podczas sobotnich, giełdowych zakupów upolowałam bardzo piękne angielskie naparstki z chińskiej porcelany.
To ten wiatrak z Cley Mill został uwieczniony na naparstku :)
Ten drugi też bardzo ciekawy :)
Pogoda nie rozpieszcza nas tego lata, ale my wykorzystujemy ten czas na robienie przetworów i długie spacery.
Trudno sobie wyobrazić ale w centrum stolicy można spotkać mnóstwo zwierząt, które zazwyczaj kojarzą się z leśną głuszą, z dala od ludzkich siedlisk. Podczas powrotu, o zmierzchu udało nam się zobaczyć przebiegającą sarenkę wśród nadwiślańskich zarośli.
Wcześniej, ale już w innym miejscu spotkaliśmy młodego liska, bobry, dziki i krążącego nad naszym podwórkiem jastrzębia.
Na zakończenie przytoczę treść napisu, który widnieje pod jednym z mostów "MIŁO CIĘ WIDZIEĆ". Dedykuję te słowa wszystkim odwiedzającym mojego bloga.
piękne naparstki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z PL - mi pogoda nie przeszkadza, ważne że mogę być tutaj:)
Bo życie musi się Aniu toczyć a
OdpowiedzUsuńzwierzęta muszą żyć wśród nas
bo niestety to my ludzie im ciągle
ziemie zagrabiamy nad czym ja bardzo
ubolewam :(
A naparstki fajne - ciepłe pozDrowienia i buziaki :*
Ladne zdobycze :)
OdpowiedzUsuńPoz.Dana
Bardzo ładne naparstki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco :)
Piękne naparstki! Zdjęcia ze spaceru rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Chętnie obejrzałabym całość twojej kolekcji. Świetne naparstki!:)
OdpowiedzUsuńUdane polowanie.Ładne naparstki i też bym chętnie zobaczyła całą kolekcję;)
OdpowiedzUsuńAniu Ciebie równiez bardzo mało widzieć :) Naparstki bardzo mi się podobają ...już sama nie wiem który łądniejszy :) Bardzo ładne zdjecia z warszawskich spacerów :)
OdpowiedzUsuńPiękne naparstki, szczególnie ten z tańczącą parą. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietne naparstki
OdpowiedzUsuńSuper naparstki! I wiatrak niczym dla Aneczki, naszej niezastąpionej specjalistki od wiatraków :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście w Warszawie można spotkać mnóstwo dzikich zwierzaków, ale w końcu to my wtargnęliśmy na ich terytoria, więc nie ma co się dziwić. Na moim osiedlu regularnie i masowo grasują dziki :)
Ja mam gdzieś jeszcze zwykły , metalowy naparstek, a tu takie cudeńka :)
OdpowiedzUsuńKolejne do kolekcji, a to cieszy,coś wiem o tym ;)
OdpowiedzUsuńKolejne do kolekcji, a to cieszy,coś wiem o tym ;)
OdpowiedzUsuńZachwycające! Szczególnie ten z wiatrakiem :)
OdpowiedzUsuńTwoja kolekcja wciąż się powiększa
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te naparstki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń