Zaczęłam haftować lilie...
Podczas zajęć w Domu Kultury z dziećmi ja też pracowałam. Poznawaliśmy dzieło Wita Stwosza - ołtarz w Kościele Mariackim, a następnie tworzyliśmy własny pentaptyk. Oto moja interpretacja ;)
Rysunek ołówkiem.
Zima nie odpuszcza, jest mroźno i ślisko, a my wspominamy czas sprzed kilku dni, kiedy to śnieg był puszysty i dało się zrobić bałwanka.
Dziękuję za Waszą obecność i pozostawione słowo. Miłej niedzieli, trzymajcie się cieplutko!
Niby powoli, ale postępy są widoczne :)
OdpowiedzUsuńNiestety zbyt wiele innych rzeczy zabiera czas :) ale cieszę się, że do przodu.
UsuńNiby powoli, ale postępy są widoczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba!:) Nie wiedziałam, że jesteś też utalentowana rysunkowo!:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :) Utalentowana to za dużo powiedziane, czasem coś mi się uda :)
UsuńDobrze, że pojawiają się nowe krzyżyki. Trzymam kciuki za dalsze postępy
OdpowiedzUsuńDziękuję, przyda się doping :)
UsuńMatka Boża Fatimska coraz piękniejsza! Twarz i dłonie mają ładne , naturalne kolory. Już niedługo będzie cały obraz! Rysunki śliczne, a zdjęcie Wojtusia z bałwankiem bardzo ładne- dobrze uchwycony moment prezentacji- Wojtuś dumny ze swojego dzieła, a bałwanek też dumny ,że został ulepiony! U mnie śniegu na lekarstwo, za to wszędzie bardzo ślisko,a mało kto sypie teraz piaskiem lub popiołem. Trzeba bardzo uważać,żeby się nie wywrócić. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję! Może w ferie trochę podgonię. Śniegu w tej chwili i u nas niewiele, zdjęcie sprzed kilku dni. Obecnie ślisko i oddychamy smogiem, czekamy na wiatr, może trochę go przegoni.
UsuńAniu to prawda krzyżyk do krzyżyka i do przodu...aż nadejdzie dzień, w którym spojrzysz i powiesz: dziś skończę :) I ja lubię rysować :) Bałwanki jakie fajne :)
OdpowiedzUsuńChciałabym aby ten dzień przyszedł jak najszybciej :)
UsuńBędzie wspaniały obraz! Twarz ma takie delikatne, subtelne kolory jak w naturze. Jakimi nićmi wyszywasz? Zgodnie z wzorem czy dobierasz sama?
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje talenty rysunkowe.
Pozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję! Wyszywam zgodnie z rozpiską kolorów, muliną Ariadny.
UsuńPozdrawiam.
Najważniejsze, że przybywają nowe krzyżyki ;)
OdpowiedzUsuńGrunt to systematyczność :)
UsuńNo właśnie, chyba na tym to polega, żeby powoli do przodu, krzyżyk do krzyżyka i w końcu cały obraz powstaje. Piękne postępy!
OdpowiedzUsuńSzkice bardzo fajne, no i proszę kolejny swój talent nam ujawniłaś :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Tak sobie postanowiłam, żeby po trochu i systematycznie wyszywać, to będzie szybciej finisz :)
UsuńDziękuję!
Wyszywając kwiaty, masz trochę cieplejszej pory roku pod palcami (choć tyle). Maryja coraz piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, nie mogłam się doczekać kiedy będę wyszywać kwiaty :)
Usuńpodziwiam:)))
OdpowiedzUsuńPiękne szkice! Nic się nie chwaliłaś do tej pory;)
OdpowiedzUsuń:)) Bo nie ma czym :) czasem jest taka potrzeba...
UsuńObraz jak malowany. Idealne kolory, idealnie wygląda.
OdpowiedzUsuńWażne że przybywa :). Widzę że Wojtuś też tworzy :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za religijną tematyką haftu, ale muszę docenić bardzo staranne wykonanie :) Piękna Madonna! I bardzo ładnie rysujesz :)
OdpowiedzUsuńTo miłe kiedy widzimy postępy prac, nie ważne ile ważne, że przybywa :)
OdpowiedzUsuńWojtuś pięknie wypoczywa :)
Twoje grafiki mnie zaskoczyły, nie wiedziałam, że masz taki talent.
Pozdrawiam :)
Witaj malutkimi kroczkami i piękny obraz u Ciebie powstaje, ja też tak miałam z ikoną teraz dużo podgoniłam bo zależy mi żeby skończyć w lutym. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńPo troszku, po troszku i ani się obejrzysz, a będzie skończony! :) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńWspaniały obraz powstaje! Podziwiam haftowanie maleńkimi xxx:))
OdpowiedzUsuńPiękny wzór i pięknie Ci idą te krzyżyki! Z takim haftem nie ma żartów, jest bardzo czasochłonny. Z grafiką świetnie sobie poradziłaś, artystka z Ciebie!
OdpowiedzUsuńOch, prześlicznie wychodzi Ci ten obraz! To będzie dzieło sztuki!!!
OdpowiedzUsuńRysunki też mnie zachwyciły. Pozdrawiam serdecznie:)