W słoiczku przybyło niewiele, bo teraz mniej haftuję, częściej zdarza mi się zajmować koralikami :)
Dziś, podczas cotygodniowych, bazarkowych zakupów, udało mi się spotkać naparstek.
Naparstek pochodzi z Czechosłowacji, kraju już nie ma, a naparstek ma się nieźle :)
Może wkrótce przyjedzie do mnie jakiś naparstek z Czech, taką mam nadzieję.
Jaki śliczny jest Twój słoiczek Tusalowy.
OdpowiedzUsuńnie mogę się napatrzeć zawsze na twój domek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,hafciarkablog.blogspot.com
Cudowny słoiczek :)
OdpowiedzUsuńsłoiczek dokarmiony, a naparstek sliczny kolejny do kolekcji :)
OdpowiedzUsuńUroczy ten domek:)
OdpowiedzUsuńSłoika chwaliłam hihi ale napiszę , że naparstek rewelacja no i dosyć unikatowy no no - pozDrawiaM ciepło Aniu :*
OdpowiedzUsuńNo proszę jaka zdobycz. Śliczny jest ten naparstek.
OdpowiedzUsuńuroczy domeczek :)
OdpowiedzUsuńSuper naparstek, cenny okaz! :)
OdpowiedzUsuńDomek jak z bajki- piekny, naparstek uroczy pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńdomeczek bajkowy a naparstek śliczny
OdpowiedzUsuńTeż mam kilka naparstków z Czechosłowacji. To świetny dodatek do kolekcji :)
OdpowiedzUsuń