Dziś przypada pierwsza odsłona w nowej edycji zabawy TUSAL 2015. Mój słoiczek jeszcze nie jest ozdobiony, ale już mocno zapełniony banderolkami od mulin. Robiłam porządki i tak się uzbierało :))
Ostatnio mam bardzo napięty czas. Uporałam się już z wieloma rzeczami związanymi z końcem semestru, a teraz jeszcze zakończenie szkolenia. Uff, nie mam czasu na odpoczynek i do tego dołączyła się choroba syna. Dziś już nie ma podwyższonej temperatury, powoli wraca do siebie.
U mnie też sporo tych banderolek :)
OdpowiedzUsuńteż robiłaś porządki?
UsuńZdrówka dla Wojtusia! A słoiczek chyba trzeba będzie zmienić na większy...;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Pierwotnie był mniejszy, ale przy takiej ilości odpadów zmieniłam go na większy.
Usuńśliczny Aniu - ja zrezygnowałam w tym roku z tej zabawy - zdrowia wam życze - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńjeszcze nie ozdobiony :))
UsuńDziękuję za życzenia zdrowia!
Aniu, dużo zdrówka dla Wojtusia i sił dla Ciebie!
OdpowiedzUsuńDziękujemy!
UsuńŻyczę dużo zdrówka w nowym roku....i oczywiście pełnego słoiczka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję! Plany hafciarskie są, to i słoiczek powinien się zapełniać :)
UsuńPozdrawiam.
Dużo zdrówka życzymy dla Was i sił na to szkolenie:)
OdpowiedzUsuńJa również Wam dużo zdrówka dl Aniu życzę.
OdpowiedzUsuńZnam to, u mnie również napięty grafik a czasu coraz mniej
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, u mnie za to pełno nitek sprutej frywolitki!
OdpowiedzUsuń