Szukaj na tym blogu

sobota, 20 kwietnia 2013

Pomocnik :)

Przyszła wiosna, a wraz z nią ruszyły prace w ogrodach i na działkach. Sadziliśmy tuje, a Wojtuś dzielnie nam pomagał. Sam przynosił drzewka do sadzenia, początkowo po jednym, a potem po dwa :) Ustawiał je równiutko w rzędzie i biegł po następne.
Z takim pomocnikiem to praca idzie szybciej i przyjemniej.


W czasie pracy towarzyszył nam zapach fiołków. Uwielbiam je! Są niewielkie, mają piękny kolor i cudowny zapach, czego chcieć więcej, na dodatek zakwitły jako pierwsze kwiaty u mnie na działce.


W sferze robótkowej posucha, pogoda nie sprzyja temu, a i z czasem krucho.
Cieszmy się piękną wiosenną pogodą, słonkiem, a robótki mogą poczekać, gdy np będzie padał deszcz.

30 komentarzy:

  1. na pierwszy rzut oka myślałam, że te wielkie tuje są twoje i sobie myślę po co sadzi nowe jak te już pięknie wyrosły - a tu niespodzianka -to są tuje sąsiada :P.
    super pomocnik!
    pozdrawiam i zapraszam na CANDY

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, ha, sąsiad ma już pięknie wyrośnięte :))
      Dziękuję za zaproszenie.

      Usuń
  2. Pomocnik jak się patrzy :)), coraz starszy, będzie wyręczać mamę :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie masz wspaniałego pomocnika.
    Na pewno mamy serduszko bardzo się radowało.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniale Wojtuś pomaga:)
    Aż miło popatrzeć.
    U mnie to samo czasu za mało na robótki, a i pogoda nie sprzyja ślęczeniu w domu.
    Cieszmy się słoneczkiem, bo zima trwała zdecydowanie za długo!

    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wreszcie dużo słonka więc trzeba korzystać :))

      Usuń
  5. Wspaniały pomocnik,zawsze chętny do pomocy.pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Z takim pomocnikiem każda praca pali się w rękach! Piękna kępka fiołków - uwielbiam je!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fiołki mają niezwykły zapach, mogłabym je wąchać bez końca :))

      Usuń
  7. już czuję zapach Twoich fiołków-uwielbiam je:) ja też wczoraj spędziłam dzień na działce i też wypatrzyłam pierwsze kwiaty:) teraz szukam cebulek szafirków:))))))))))))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witaj w fiołkowym klubie :)))
      moje szafirki już pokazują pączki, pewnie wkrótce zakwitną :)

      Usuń
  8. No z takim pomocnikiem to aż sie chce pracować :)

    OdpowiedzUsuń
  9. oj taki pomocnik to na wagę złota!!! Zuch chłopak. Trzeba korzystać z pogody, też jestem tego zdania. A robótki jak terminy nie gonią to poczekają :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale pracuś, fajnie tak wspólnie pracować:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Żałuje ,że nie mam takiego małego pomocnika:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Brawo dla Wojtusia - spisał się na medal :)) Ja z kolei szalałam z grabiami i mam pełno odcisków. Po tak długiej zimie trzeba "poszaleć" na świeżym powietrzu i w pełnym słoneczku.

    OdpowiedzUsuń
  13. Swietny pomocnik...oby tak dalej pomagal :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Udanej pracy w ogrodzie i żeby pomocnik się nie zniechęcił.:)Cudne fiołki.:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj mam pytanko czy na kilka dni pomocnika mi przyślesz ??? bo moje chłopaki to tylko
    na działce imprezują a ja mam już tyle pracy
    więc każdy pomocnik na wagę złota hihi ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))
      Moi starsi to już w ogóle nie kwapią się do pomocy, dobrze że młody pomaga.
      Pozdrawiam

      Usuń
  16. Taki pomocnik jest bezcenny;))
    Korzystajcie Kochani z pięknej pogody;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  17. Z takim pomocnikiem świat można zawojować.Fiołeczki są cudowne,szkoda,ze tak krótko:)

    OdpowiedzUsuń
  18. najlepszy pmocnik na świecie:)))))) taka praca to sama przyjemność:))

    OdpowiedzUsuń
  19. Wojtuś jak mały - wielki ogrodnik :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ależ Ci ten synek urósł, to już kawał silnego młodzieńca i najważniejsze, że rodzicom pomaga! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu miłe słowo :))

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...