poniedziałek, 28 maja 2012

Frywolitkowe kolczyki

Plączę, plączę niteczki, dokładam koraliki i wychodzi coś takiego :)
Moje pierwsze frywolitkowe kolczyki, zrobione tak z głowy.



Przeglądając gazetki robótkowe znalazłam schematy do frywolitek. Muszę się bliżej temu przyjrzeć i rozszyfrować te pętelki :)
Pozdrawiam.

~~~~~~
violka - Zmierzyłam średnicę rureczki zwykłą linijką, więc pomiar mało precyzyjny :)
na szerszym końcu 4mm, na węższym 3mm
Tak naprawdę średnica rureczki zależy od gramatury papieru.

19 komentarzy:

  1. jak na pierwsze to naprawdę gratuluję cierpliwości i talentu :) ja nadal się nie odważyłam ale jak z takim rozmachem zaczniesz nas tu raczyć swoimi dziełami no to nie ręczę za siebie i się zmobilizuję :) piękne :) pozdrawiam :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, to muszę się brać do roboty, abyś i Ty się zmobilizowała. Inko, trzymam Cię za słowo :))

      Usuń
  2. Aniu piękne...kusisz, kusisz;))i kto by pomyślał, że tylko plączesz;)) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Anula ależ piękne te kolczyki!!! Muszę się pouczyć tej frywolitki tylko ni czorta nie wiem jak to się je :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Edytko jest sporo różnych kursików, jak popróbujesz na pewno będzie Ci wychodzić.

      Usuń
    2. Igłę już kupiłam :)))

      Usuń
  4. Przepiękne! Jestem pod wrażeniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Porażające są te kolczyki...Śliczne, poprostu brak słów.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie dość , że pierwsze koty za płoty to jeszcze zrobione z pamięci! BRAWO!! są śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu zdolniacha z Ciebie...pierwsze i prosze jakie sliczne...

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mam pojęcia jak się to plącze, ale tobie naplątało się nieźle :)i to z głowy !!! cudne.

    OdpowiedzUsuń
  9. To chyba nie twoje pierwsze frywolitkowe zetkniecie coś nas tu kochana czarujesz:)No wyszły przepięknie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zupełnie pierwsze! Można powiedzieć takie pierworodne :))

      Usuń
  10. Kochana! początki frywolitkowe, a Ty już tworzysz z głowy! Kolczyki rzeczywiście urocze i do tego wplotłaś koraliki. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, bo koniecznie chciałam zrobić coś biżuteryjnego i jakoś bez koralików mi się nie widziało.

      Usuń
  11. No i zapomniałam podziękować za zmierzenie rurki - Dziękuję :) Moje grubsze wyszły (2 lata temu robiłam) i nie jestem z nich do końca zadowolona...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy robi się większe ilości, to wychodzą coraz lepiej :) równiej :) ładniej :))

      Usuń

Dziękuję za każde pozostawione tu miłe słowo :))