Korzystając ze słonecznej pierwszomajowej pogody i wolnego od pracy wyruszyliśmy z synkiem na długi spacer. Wędrując brzegiem Wisły jego uwagę przykuł pływający prom. Nie było innej rady, musieliśmy trochę odczekać aby się na niego dostać, bo chętnych na pływanie było bardzo dużo.
Wysiedliśmy na drugim brzegu, na dużej piaszczystej plaży. A tu panował iście majówkowy nastrój wszędzie rozstawione grille, plażowicze, rowerzyści i to wszystko w centrum miasta :))
Wieczorem trzeba będzie wrócić tym promem na Podzamcze, gdzie rozpocznie się koncert z okazji 10-lecia Polski w UE.
Początek majówki bardzo udany! Pozdrawiam.
Świetna sprawa taki rejs :) Ja niestety nie mam nigdzie blisko takich atrakcji, a pierwszy dzień maja spędziłam dość pracowicie - ale w słoneczku to aż przyjemnie :) Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńW końcu to święto pracy ;)
UsuńTo był bardzo przyjemny rejs.
Pozdrawiam
Po mince synka widać, że rejs był udany ;-) Bardzo fajnie spędziliście ten dzień. Pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńOj, tak bardzo udany! Buzia była ciągle uśmiechnięta, a dziś tak zimno, że pozostało nam oglądanie zdjęć z wczoraj :))
Usuńświetna wyprawa!
OdpowiedzUsuńW tamtym roku gdy byliśmy w Polsce to mieliśmy w planach popłynąć tym promem, ale niestety tak się wszystko poskładało, że do tego nie doszło, ale następnym razem, kto wie...
OdpowiedzUsuńDla dzieci to wspaniała atrakcja.
Pozdrawiam :)
Ja też planowałam w ubiegłym roku, ale jakoś było nie po drodze. Teraz tak zupełnie nie planowany rejs, a się udało :))
UsuńWidzieliśmy nawet jakieś drobne rybki wyskakujące spod fali.
Pozdrawiam
Wspaniała majóweczka :))
OdpowiedzUsuńDobrze, że wybraliśmy się wczoraj, bo dzisiejsza bardzo zimna i deszczowa aura nie zachęca do ruszania się z domu.
UsuńWycieczka aniu widzę udana - jeny już trzy lata jak nie pływałam promem buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że atrakcji Wam nie brakuje i Wojtuś z pewnością nie wie, co to nuda. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajna rodzinna wyprawa:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę pogody u mnie po irlandzku (czyt. pada) :/
OdpowiedzUsuńJedynie 1V była fajna pogoda, a potem się bardzo pozmieniało, zimnica, deszcz i .....choroba.....
UsuńAle fajna majówka, wspaniały pomysł na spędzenie wolnego czasu.
OdpowiedzUsuńŚwietna wycieczka:) Też miałam okazje kilka razy przepłynąć się po Wiśle i bardzo miło to wspominam :)
OdpowiedzUsuń