środa, 30 kwietnia 2014

TUSAL 2014 - 29 IV

W moim słoiczku przybyło niewiele, a to dlatego że ostatnio zajmuję się koralikami i odpadów jest bardzo niewiele (czasem jakiś niewymiarowy, czy bezdziurkowy koralik się trafi).



W dniu kanonizacji naszego papieża powstała bransoletka w kolorach kremowo-żółtych z dodatkiem bieli. Jeszcze brakuje zapięcia, ale będę je robić razem z innymi, które czekają w kolejce (a zrobiłam je już dawno, przed świętami)


W rzeczywistości wygląda dużo lepiej :))
Przed nami majówka więc będzie więcej czasu na robótki. Pozdrawiam.

12 komentarzy:

  1. Piękne to koralikowe towarzystwo dla słoika:)
    Udanego majowego świętowania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Tobie również życzę udanego odpoczynku :)

      Usuń
  2. Pięknie wychodzą Ci te bransoletki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No tak, koralikami ciężko by było zapełnić słoiczek :)
    Fantastyczne są te Twoje bransoletki!
    Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rzeczywiście do słoiczka wrzuciłam niewiele :)
      mi też się podobają :)

      Usuń
  4. Piękna jak aureola :)). Udanej majóweczki :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi będzie się kojarzyć z papieżem :))
      Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Piękna ta bransoletla czy jak ją nazywasz - słoiczek już prawie pełny - nie próżnujesz Aniu - życzę ci wspaniałego i słonecznego weekendu buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna bransoletka. Dla mnie to plecenie koralików to czarna magia jest :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bransoletka pięknie się prezentuje nawet na zdjęciu.
    A słoiczku nawet sporo ścinek.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zauroczyła mnie ta bransoletka, jest taka delikatna, śliczna po porostu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu miłe słowo :))