Nauczyłam się wyplatać sznur koralikowo-szydełkowy, a moje początki były w ubiegłym roku, takie próbki z których zrobiłam kolczyki. Jestem bardzo zadowolona z mojej pierwszej bransolety koralikowej :))
Trudno zrobić dobre zdjęcia przy mglistej i deszczowej pogodzie, ale w rzeczywistości koraliki bardzo ładnie się błyszczą. Bransoletę zrobiłam ze zwykłych koralików więc są niestety nierówności. Wybrałam 3 kolory: metaliczny brąz, miodowy transparentny i złoty (2+2+2).
Dodałam ozdobne zapięcie z koliberkiem :))
Żeby tylko nawlekanie koralików było mniej żmudne, a może macie jakieś sposoby na ułatwienie sobie tej czynności? Reszta to już sama przyjemność!
Wspaniała bransoletka i nowa umiejętność do kolekcji. Nowy rok zapowiada się twórczo )).
OdpowiedzUsuńDziękuję!!! Oby tylko czas pozwolił.
UsuńŚliczna !!! Aniu chyba żadna dziedzina hand made nie ma przed Tobą tajemnic. Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuń:))) Lubię poznawać nowe rzeczy, a jeśli coś mnie wciągnie to będę do tego wracać :))
UsuńWpędzasz w kompleksy.;) A ja tylko wyszywam i wyszywam...
OdpowiedzUsuńJa????
UsuńCoś czuję, że koraliki mną zawładną :))
Cudowna bransoletka Aniu. Twoje kolczyki stale w użyciu :) Ja też nieraz nagimnastykuję się ze zdjęciami. Aby do wiosny :)
OdpowiedzUsuńAnetko, dziękuję! I bardzo się cieszę, że nosisz kolczyki, które dla Ciebie zrobiłam :))
UsuńPozdrawiam
Bardzo śliczna bransoletka. Faktycznie nawlekanie koralików to żmudne zajęcie.Ja też mam problem ze zdjęciami biżuterii ciężko na nich uchwycić rzeczywiste piękno.
OdpowiedzUsuńDziękuję za pochwały!!!
UsuńWow jestem zachwycona tą bransoletką! Ślicznie wygląda. Swego czasu zapragnęłam nauczyć się robić tego typu cudeniek, ale na planach się skończyło. Teraz trochę mnie zmotywowałaś, więc muszę się rozejrzeć za jakimś internetowym sklepem z koralikami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Za mną też to chodziło od dawna :))
UsuńGdy się zacznie, to w końcu się kiedyś uda. Trzymam za Ciebie kciuki!
Czuję, że teraz się zacznie;)
OdpowiedzUsuńAniu nie umiem nic więcej napisać jak tylko że jest piękna buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńWow ależ Ty zdolniacha jesteś!!!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście zdolna dziewczyna :) Bransoletka prezentuje się pięknie :)
UsuńGratuluję zdobycia nowej umiejętności :) Ciekawe czy teraz będziesz więcej koralikować, czy krzyżykować...
OdpowiedzUsuń:)) Czas pokaże! Jak to u mnie bywa robię różne rzeczy w zależności od potrzeb :))
UsuńŚliczna bransoletka,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAniu, przepiękna ta bransoletka! Też kiedyś chciałam nauczyć się tej techniki ale na chęciach zostało:)
OdpowiedzUsuńŚliczna. kolorek super.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBransoletka wyszła cudnie :-)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWspaniale wyszła :) Ja niestety z tych "nieszydełkowych", wiec podziwiam u innych :) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńWspaniała , a podziwiam Cię jeszcze bardziej , bo sama ni potrafię pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPiękne prace. ja tak nie potrafię i jestem monotematyczna:)
OdpowiedzUsuńAniu i ja bym była zadowolona...ślicznie ci wyszło, a koliberek to taka wisienka na torcie;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Super bransoletka... Ja na razie koraliki tylko podziwiam ale kto wie :)
OdpowiedzUsuńCudnie wyszła! Gratuluje!
OdpowiedzUsuńGratuluję nowej umiejętności:) Wyszła genialnie:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę piekna! Zazdroszczę Ci umiejętności , w tym roku próbowałam sie tego nauczyć ale braklo mi cierpliwości.
OdpowiedzUsuńZdolna z Ciebie osóbka, piękna bransoleta
OdpowiedzUsuńWcale nie dziwię się, że jesteś zadowolona. Bransoletka jest boska:-)
OdpowiedzUsuńpiękna !
OdpowiedzUsuńkolorystyczna 'bajera' ;-)
OdpowiedzUsuńHa sido un placer visitar tu bloc, te invito a visitar el mío, i el nuevo post sobre la limpieza ecológica y una manualidad que te encantarà.
Espero que nos volvamos a ver y si no eres seguidora me encantaría que lo fueras, te espero en mi bloc elracodeldetall.blogspot.com