I stało się! To już ostatnia odsłona słoiczka.
Słoiczek pełny, tzn. że było co robić przez ten kończący się rok.
Czy już zagłosowałyście u CyberJulki na najpiękniej ozdobiony słoiczek? Ciekawe czy wygra mój faworyt?
Mój słoiczek na pewno pozostanie ze mną na dłużej. Bez niego trudno mi wyobrazić sobie jakąkolwiek pracę, na prawdę pomaga mi zapanować nad odpadkami :))
Zaraz biegnę głosować a twój słoiczek jest mocno pękaty buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
UsuńSporo się w nim znalazło.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w zabawie.
Niemało :)
UsuńMój nie ma szans, choć kilka pkt. już zdobył.
Czy w słoiczku są nitki z całego roku?
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!
:)
Tak, większość niteczek z całego roku została upchana do słoiczka. Kiedy szyję na maszynie, to wtedy niteczek nie wrzucam do słoika, bo jest mi niewygodnie, ale podczas wyszywania sprawdza się super.
UsuńWypchane po same brzegi :))
OdpowiedzUsuń