piątek, 4 października 2013

SAL "Cztery pory roku" - finisz

Właśnie wyszyłam ostatni obrazeczek i tym sposobem zakończyłam SAL "Cztery pory roku". Bardzo się cieszę, że w natłoku różnych obowiązków udało mi się znaleźć trochę czasu na krzyżyki. Całość cieszy moje oczy, tym bardziej, że już wyprałam i wyprasowałam hafciki. Na ostateczną oprawę muszą jeszcze poczekać.


I całość :))


Tu jeszcze bez backstitchy, które nadają całości niesamowity efekt i podkreślają detale.



Teraz mogę rozpocząć kolejny hafcik i wspólnie z Wami wyszywać w SAL-u bożonarodzeniowym u Diany.
Udanego weekendu kochani!

10 komentarzy:

  1. Gratuluję ukończenia hafcików! Śliczne są:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Robi wrażenie w całości - prześliczne pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie wyglądają te hafciki w całości:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne.:)) No, to do roboty - w sprawie choinki, oczywiście.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Całość świetna, ciekawi mnie jak je wykorzystasz :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Sliczne , delikatne hafciki! Skad Ty bierzesz na swoje prace czas????

    OdpowiedzUsuń
  7. Backstiche dodają "smaczku" hafcikom :) Piękne obrazeczki, również jestem ciekawa, jak je zagospodarujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne hafty , ja też się zapisałam i czekam na wzór ,,

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne obrazki. I ja zapisałam się na Sal u Diany, nie wiem tylko kiedy na to wszystko czas znajdę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu miłe słowo :))