Niespodzianka

Niesamowitą niespodziankę sprawiła mi Anetka. Wczoraj na spacerze listonosz wręczył mi wypasioną kopertę wypchaną po brzegi. W środku same wspaniałości: włóczki, scrapki, paski papieru ozdobione dziurkaczem brzegowym, wstążeczki, serwetki, słodkości, kawki i piękna kartka z bardzo ciepłymi słowami. Moje wzruszenie trwa!
Zobaczcie sami:

Anetko dziękuję ślicznie! Mimo, że sama borykasz się problemami zdrowotnymi myślisz o innych. Wszyscy życzymy Ci dużo zdrowia i czekamy na Twój powrót do świata blogowego. Brakuje nam Ciebie.

Zapraszam na moje candy rocznicowe, zapisy TU.

Rocznicowe candy

21 czerwca ubiegłego roku rozpoczęłam swoją blogową przygodę. Nie wiadomo kiedy minął ten rok. W tym czasie napisałam 202 posty. Poznałam wiele wspaniałych, twórczych osób, od których czerpię inspiracje, doznaję wielu wzruszeń czytając ciepłe, mądre i życzliwe słowa. Wspominam swoje emocje, jakie towarzyszyły pierwszym komentarzom.
Pragnę podziękować za Waszą obecność i dlatego przygotowałam moje pierwsze candy. (banerek do pobrania)

Jest to poszewka na poduszkę, którą zrobiłam na szydełku z kolorowych elementów. Całość podszyta polarem więc milutka w dotyku. Do tego będą jeszcze jakieś  drobiazgi.
Drugi prezent - niespodzianka trafi do jednego spośród obserwatorów, którego sprawiedliwie "wybiorę"  ;))

 Zasady udziału w zabawie:

1. Zostaw komentarz pod tym postem, wyrażając chęć udziału w zabawie. 

2. Zamieść podlinkowany baner w pasku bocznym swojego bloga

3. Będzie mi miło jeśli zostaniesz moim obserwatorem - ale oczywiście nie jest to wymagane :)

4. Zapisy od dziś do 31 lipca- losowanie 1 sierpnia 

5. Udział w candy mogą wziąć wszyscy, którzy posiadają bloga

Z jeansu

W szafie znalazłam kawałki jeansu i od razu przyszło mi do głowy kilka pomysłów, co z nim zrobić. Z dużych kawałków powstało jeansowe serce. Uszyłam je na maszynie do szycia. Na środku ręcznie przyszyłam szydełkowe serce z przestrzennym kwiatem w środku. Dookoła przeszyłam na maszynie serce czerwoną nicią.

Z mniejszych kawałków jeansu wykroiłam koła i uszyłam kwiatki. Jeden jest ciemniejszy, drugi jaśniejszy (wykorzystałam lewą stronę materiału). Do szycia wykorzystałam czerwony kordonek.
Z tego kordonka - Karat Ariadny, na szydełku zrobiłam trzeci kwiatek. Każdy kwiatek ma inny środek: mały jasnoniebieski koralik, duży ciemnoniebieski koralik, guzik obciągnięty czerwonym polarem.

Kwiatki połączyłam ogniwkami i ręcznie uszytą jeansową "tasiemką". Zapięcie to różyczka z resztek jeansu i pętelka.

Naszyjnik zgłaszam na czerwcowe wyzwanie w Szufladzie.   

Należało stworzyć dowolną pracę kierując się ściśle wytycznymi:
- praca jeansowa: typowo materiałowa, lub papierowa z akcentem jeansowym.
- obowiązkowe szycie!
- praca musi być w kolorach kontrastowych z wykorzystaniem zasady łączenia barw.

 Miło mi Was gościć i czytać Wasze komentarze :))

Kartka imieninowa

Zrobiłam kolejną kartkę imieninową, w której wykorzystałam haft krzyżykowy. Wzór na różyczkę znalazłam w gazetce Cross Stitcher, zmodyfikowałam go nieznacznie.

Wykorzystałam papiery wizytówkowe perłowe, ozdobne papiery z kolekcji wiosennej, stickersy, scrapki z mojego nowego dziurkacza ozdobnego - motyl.

Starałam się aby motylki były przestrzenne i przykleiłam tylko środki, dzięki temu skrzydełka są ruchome.

Pamiątka ślubna już dawno była oprawiona, ale dopiero teraz zrobiłam zdjęcie. Wybrałam białą ramkę i "gołąbkowe" passe partout.  Myślę, że dobrze się wszystko komponuje.

Niezmiernie mi miło, że zaglądacie i piszecie komentarze :))
Pozdrawiam.

TUSAL 19 VI, spacer i truskawki

Sezon truskawkowy w pełni. Zrobiłam trochę mrożonek na zimę, dżemów i kompotów. Na moim balkonie też dojrzało kilka truskaweczek.

Skończyły w omlecie, którym zajadał się Wojcieszek :) Potem długi spacerek z piłką.

 Obowiązkowe wąchanie kwiatków :)

Zaglądanie do dziupli, ciekawe co tam się ukryło?

W słoiczku przybyło niewiele, bo ostatnio zajmowałam się w większości frywolitką, wikliną papierową, a mniej haftem krzyżykowym.

Pozdrawiam gorąco!

Koszyk z przykrywką

Papierowa wiklina wciąga! Już to pisałam, ale nadal nie mogę uwierzyć, że aż tak bardzo :))
Papierowe rureczki tym razem zabarwiłam pigmentem, który można dodawać do farb akrylowych. Pigment rozcieńczyłam wodą i potraktowałam nim rureczki. To taki mój pomysł, ale chyba go zmodyfikuję, bo w czasie pracy brudzą się ręce.
Z brązowych rureczek wyplotłam dość duży koszyk, ma 22 cm średnicy. Pokrywka natomiast jest zrobiona z białej wikliny, w środku karton ozdobiony techniką decoupage. Jestem z niego baaaardzo zadowolona.
Czegoś mi jeszcze brakuje i pokrywa na pewno dostanie jakąś ozdobę na brzegu kartonu. Jeszcze nie wiem jaką, ale po głowie krąży mi kilka pomysłów :)

Taki koszyk świetnie nadaje się na przechowywanie korali, pasków, apaszek itp.

Pozdrawiam w to upalne popołudnie!

11 Questions Tag

Do zabawy zaprosiła mnie maczka87 i haftyśka.

 

Zasady zabawy: 

1. Każda oznaczona osoba musi odpowiedzieć na 11 pytań przyznanym im przez ich "Tagger" i  odpowiedzieć na nie na swoim blogu.

2. Następnie wybierasz 11 nowych osób do tagu i połącz je w swoim poście. 

3. Utwórz 11 nowych pytań dla osób oznaczonych w TAGu i napisz je w swoim TAGowym poście.

4. Wymień w swoim poście, osoby które otagowałeś !!!  

5. Nie oznaczaj ponownie, osób które już są oznakowane.

Pytania maczki87

1. Spacer czy jazda rowerem? I to i to, choć teraz więcej spaceruję :)

2. Tv czy radio? tv

3.Czasopismo czy książka? czasopismo, książka rzadziej

4. Dawanie czy dostawanie (np.prezenty)? dawanie, ale dostawanie jest też miłe

5.Owoce czy warzywa? owoce

6.Wieś czy miasto?  miasto

7.Zachód słońca czy wschód słońca? zachód słońca

8. Kanapa czy fotel? kanapa

9. Deszczowo czy słonecznie? słonecznie

10. Haft krzyżykowy mały czy haft krzyżykowy duży? obecnie mały, ale duże też lubię

11. Ferie zimowe czy wakacje? wakacje

 

 

Pytania haftyśki

1. Duże, gwarne miasto czy wieś? duże gwarne miasto
2. Laptop, czy komputer stacjonarny? laptop
3. Skóra ekologiczna czy naturalna? skóra naturalna
4. Ciuchy casual czy business? obecnie przede wszystkim casual, ale wkrótce zmienię na business
5. Basen czy morze/ jezioro? morze i jeziora
6. Długopis czy pióro? długopis, ale do piór mam słabość choć rzadko nimi piszę
7. Kalendarz czy notatnik? notatnik z wklejonym malutkim kalendarzem :))
8. Kwiaty cięte czy doniczkowe? doniczkowe
9. Plecak czy torba? torba
10. Komunikacja miejska czy samochód? to zależy na jaką odległość, po mieście raczej komunikacja miejska, a na dłuższe odległości samochód.
11. Mieszkanie w stylu vintage czy modern? w stylu vintage,
 

Moje pytania:

1. Kawa/herbata na gorąco czy mrożona?
2. W filiżance/kubku czy szklance?
3. Lody śmietankowe czy owocowe?
4. Zakupy w małym sklepiku osiedlowym czy w galerii handlowej?
5. Rozważnie czy bez namysłu?
6. Gotówką czy kartą?
7. Spódnica czy spodnie?
8. Obuwie sportowe czy szpilki?
9. Film w kinie czy na dvd?
10. Upalne lato czy złota jesień?
11. Rozmowa telefoniczna czy SMS?

Do zabawy zapraszam, jeśli macie na to ochotę i jeśli już nie zostałyście otagowane:

1. Gosię
2. Baloskę
3. t-renię
4. Truskawki
5. Edytę
6. moteczka
7. Renkę
8. Dobrą
9. Dianę
10. Ewę
11. Wiolę

EURO inspiracje

W oczekiwaniu na mecze, w przerwach i w trakcie meczu zrobiłam trochę krzyżyków. Wzór nie mógł być inny, tylko taki związany z piłką nożną. Znalazłam go w Cross Stitch Crazy.

Hafcik powstawał z myślą o koleżance, która lubi czytać więc postanowiłam przygotować dla niej zakładkę. Długo zastanawiałam się nad wyborem wzoru, ale wiem, że lubi sport, więc ten powinien być odpowiedni. Do tego haftowany w czasie EURO, można powiedzieć, że będzie swoistą pamiątką.

Druga strona wykonana techniką decoupage na kartonie. Tu inspiracją była piosenka zespołu "Jarzębina" "Ko, ko, ko, ko...", stąd motywy ludowe i kogut :))

Dziękuję za Wasze krzepiące i bardzo wzruszające komentarze.
Wracam do kibicowania :)

~~~~
Polska - Rosja 1:1 (świetny mecz, mnóstwo emocji)

Kolczyki do kompletu

Do frywolitkowego naszyjnika szybciutko dorobiłam kolczyki :) Wykorzystałam fragment wzoru z gazetki, tak żeby pasowały do całości.

Wasze cudowne komentarze uskrzydlają :)
Udanego weekendu!

Frywolitkowy naszyjnik

Coraz sprawniej idzie mi wykonywanie frywolitki. Rozszyfrowałam nawet wzór z ostatnio zakupionej przeze mnie Weny nr 3/2012 (maj/czerwiec).
Stwierdziłam, że skoro wychodzą mi kolczyki może spróbować by coś większego. Wybrałam naszyjnik, który patrząc na zdjęcia bardzo mi się podobał. Mozoliłam się z nim trochę, ale z efektu jestem bardzo zadowolona. Jeszcze nie usztywniony, ale jest!

Wg wzoru zrobiłam tylko przód, natomiast pozostała część to już mój pomysł, nie korzystałam ze schematów, po prostu metodą prób i błędów. Chyba jest nieźle :))

Wzór z Weny nr 3/2012

Poniżej zestawienie mojego naszyjnika ze zdjęciem z gazetki.

 
 Muszę pomyśleć o zapięciu i na razie nie mam pomysłu, może coś mi podpowiecie.

Dziękuję za wszystkie pochwały i ciepłe słowa pod ostatnimi postami.
Witam Edytę Marmur - nową obserwatorkę, rozgość się :)

Kolczyki frywolitkowe #2

Dziś króciutko. Zaprezentuję tylko drugie kolczyki frywolitkowe, które udało mi się zrobić.
Zaczynam co nieco rozumieć o co chodzi w schematach frywolitkowych :)
Oto moje maleństwa:

Dziękuję za wszystkie miłe słowa do mnie. Miłego weekendu.