Ma specyficzny zapach i mocny czerwono-brązowy kolor.
Teraz przygotowuję nalewkę z krzewu pigwowca (nie mylić z pigwą)
Owoce pigwowca Zdjęcie pochodzi ze strony: http://www.magazyndomowy.pl |
Pigwówka
Owoce umyć, usunąć gniazda nasienne, pokroić w kostkę.
Tak przygotowane owoce wsypać do słoja i zasypać cukrem (obficie). Przykryć i odstawić na cztery tygodnie w ciemne miejsce.
Otrzymany sok odcedzić i zalać spirytusem w proporcji 1:1. Następnie zlać do butelek.
Pigwówka jest gotowa po trzech miesiącach.
Pozostałe owoce można zalać wódką i po 3 tygodniach przecedzić. Można połączyć oba nalewy.
Narobiłaś mi apetytu, pewnie pyszna nalewka!
OdpowiedzUsuńPewnie nie tylko zdrowa ale i pyszna!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOwszem smakuje nieźle, ale ja czekam z niecierpliwością na pigwówkę :))
OdpowiedzUsuńpuszki faktycznie przepiene-taki kolorowy recykling:)
OdpowiedzUsuńnalewek nie próbowalam ale u mnie dojrzewa pomarańczowo - KAWOWA:)
a na tapeceie -koraliki
pozdrawiam