czwartek, 22 września 2011

Dokończony - oprawiony

Tak wygląda oprawiona już metryczka :))


Dziś wszystko szło mi jak pod górkę. Ból głowy od rana, rosnące kolejne ząbki u Wojtusia = płacz i marudzenie, to sprawiało, że z niczym nie mogłam zdążyć. I jak na złość synuś koniecznie chciał się pluskać w psiej misce z wodą, a zabranianie powodowało płacz i zdenerwowanie. Dopiero wieczorem wszystko wróciło do normy.
Dziś Wojtuś dostał wspaniały prezent urodzinowy od MM. Dziękujemy :))


2 komentarze:

  1. piękna metryczka!
    wszystkiego najlepszego dla malego jubilata

    OdpowiedzUsuń
  2. W imieniu małego jubilata serdecznie dziękuję :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu miłe słowo :))