Już od pewnego czasu cieszę się z posiadania niezwykłych naparstków. Nie chodzi tu o ich urodę, choć są piękne, lecz o to w jaki sposób do mnie dotarły. Syn mojej koleżanki z każdej podróży przywozi mi naparstek, jest to niezwykle wzruszające, że młody człowiek pamięta o takich rzeczach. Ale ostatnio zaskoczył mnie totalnie! Przywiózł naparstek ze swojej podróży poślubnej :) Wzruszył mnie do łez...
Oto on
Mało tego jeszcze tłumaczył się, że ładniejszych nie było.
Moi synowie też pamiętają o naparstkach, ale to już bardziej zrozumiałe. Ten naparstek został przywieziony z wyjazdu na majówkę.
I jeszcze jeden przywieziony przez rzeczonego już niezawodnego Damiana z Anglii.
Mała rzecz, a ile historii, opowieści i wzruszeń ze sobą niesie.
Naparstki śliczne, dobrze mieć takie osoby, które pamiętają o Tobie, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękny gest! Podoba mi się ten bokserski :) Kto by pomyślał, że boks może też być motywem na naparstku :)
OdpowiedzUsuńTo niezmiernie miłe gdy ktoś pamięta o nas. Niby drobny gest a daje potężną dawkę dobra!
OdpowiedzUsuńFajne, ale najbardziej wzrusza pamięć :)
OdpowiedzUsuńSuper! Niedługo będziesz miała naparstki ze wszystkich krajów świata.:)
OdpowiedzUsuńKolekcja się powiększa, super :)
OdpowiedzUsuńSuper,że o Tobie pamiętają i super naparstki dostajesz:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper, dobrzemieć takich znajomych,którzy o nas pamietają. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://my-thimbles.pl
Piękne, wyjątkowe prezenty! To jedna z najmilszych odsłon naszego zbieractwa :) Ślę serdeczności!
OdpowiedzUsuń