niedziela, 30 października 2016

TUSAL 2016 - 30 X

W tym miesiącu wyjątkowo, bo drugi raz prezentujemy słoiczki. Mój w towarzystwie dyni, których teraz jest pod dostatkiem.



Aniołek zapowiada kolejny wpis, który będzie dotyczył Lwowa.


Wczoraj 29 X przeszła nad moim miastem straszliwa burza z gradem. Wiatr urywał głowy, a na pewno liście. Na podwórku momentalnie zrobiło się biało od kulek gradu.



Oby kolejne dni upływały w spokoju i z lepszą pogodą.

12 komentarzy:

  1. Dynia w wianuszku wygląda uroczo:) Ładnej pogody życzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jej ostatnie chwile, niedługo skończy w garnku z zupą :)

      Usuń
  2. Dynia jest świetna ! Już nie mogę się doczekać kolejnego postu.
    Pozdrawiam gorąco ♡

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie też sezon na dynie - będzie pyszna zupka niom niom ;)
    pozDrawiaM i więcej słonka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dynia jest świetnym materiałem kulinarnym, można zrobić z niej różne pyszności :)

      Usuń
  4. Wygląda jakby snieg popadał.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pogoda okropna...oby w końcu się uspokoiła.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo jestem ciekawa kolejnego wpisu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny aniołek niosący lwowską wieść :)
    Spokojnej pogody Aniu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale świetnego aniołka przywiozłaś z wycieczki!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny Aniołeczek. Ech ta nasza jesień z tą swoją pogodą - nigdy nie wiadomo co się wydarzy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu miłe słowo :))