niedziela, 10 stycznia 2016

TUSAL 2016 - styczeń

Kolejny już raz zapisałam się do zabawy w zbieranie resztek robótkowych. Na razie mój słoiczek zupełnie saute. Pomysły na ozdobienie krążą w głowie, a co ostatecznie zagości, to czas pokaże.


Zawartość mizerna, kilka niewymiarowych koralików i kilka niteczek.
Kolczyki do kompletu z bransoletą już prawie są. Trochę dały mi popalić, wkrótce je zaprezentuję.

5 komentarzy:

  1. Na pewno będzie piękny!:) Czekam na pokaz kolczyków.

    OdpowiedzUsuń
  2. To czekamy na pokaz kolczyków i sloiczka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się ,że nie tylko ja
    dziś mam pokaz golasa hihihi :)
    Napewno potem sporo niteczek
    przybędzie to pewne - ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolczyki z pewnością są cudne, a słoiczek, widocznie nie nadszedł na niego czas :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podobnie i mnie wygląda sytuacja ze słoikiem ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu miłe słowo :))