Nareszcie upragnione wakacje, a tym samym więcej czasu mogę poświęcić na haft. W czerwcu zupełnie nie miałam na to czasu.
Coraz bliżej do końca :)) Jeszcze tylko muszę dokupić mulinę, która skończyła mi się w trakcie pracy.
Upały dają się we znaki, do tego stopnia, że igłę trudno utrzymać w palcach.
Uff, jak gorąco!
Wciąż podziwiam za ogrom pracy. Efekty niesamowite!
OdpowiedzUsuńPiękny haft! Podziwiam za haftowanie na czarnej kanwie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Przepięknie wychodzi!:) Znam twój ból, h
OdpowiedzUsuńja jeszcze pracuję, ale to już ostatnie dni.:)
Już tak niewiele zostało do końca ;)
OdpowiedzUsuńBędzie piękny obraz :)
OdpowiedzUsuńU mnie nad ranem upał się skończył, teraz co chwilę pada deszcz.
OdpowiedzUsuńJezus prawie gotowy :)
Piękny i niedługo będzie skończony! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKoniec już widać:) Pięknie!
OdpowiedzUsuńUpały to fakt ale ja nie narzekam po prostu więcej czasu spędzam nad wodą hihi . Jeszcze troszkę i
OdpowiedzUsuńhaft będzie gotowy - super ;)
Jetsrem zachwycona Aniu twą pracą - cóż tu więcej mówić - cuuuuuudoooooo - tym bardziej iż religia jest taką moją odskocznią od dnia codziennego - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńHaft pięknie się prezentuje, a przecież to jeszcze nie koniec, super. Pozdrawiam już - niestety - powakacyjnie... :)
OdpowiedzUsuńPiękny obraz będzie - już jest piękny :) ja powoli kończę swojego papieża....
OdpowiedzUsuńPiękny już jest :) Niewiele zostało do końca.
OdpowiedzUsuńTo się rozbierz, będzie mniej gorąco;p
OdpowiedzUsuńSporo przybyło. Pięknie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ładne postępy w hafcie :)
OdpowiedzUsuńPiękne postępy!
OdpowiedzUsuńJeszcze chwila i koniec....ale teraz już na tym etapie pięknie sie prezentuje
OdpowiedzUsuńPostępy śliczne w hafcie :) Już niedługo będzie koniec :) Obraz będzie piękny :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJuż wygląda przepięknie, niech wakacje pozwolą na spokojne i przyjemne haftowanie! Pozdrawiam pięknie!
OdpowiedzUsuńBędzie ślicznie :) Ja mam w planach jeden haft na czarnej kanwie, ale jakoś nie mogę się za niego zabrać :)
OdpowiedzUsuń