wtorek, 28 lipca 2015

Kwiatowa brama

Brama nabrała ostatecznych kształtów. Robiło się ją bardzo przyjemnie :)


Kolejne etapy powstawania i trochę zbliżeń.








Wycinam bobinki, bo trzeba nawinąć świeżo zakupioną mulinę :)

18 komentarzy:

  1. Śliczna, będzie uroczy prezent! Mnie samej marzy się jakiś kwiatowy, letni motyw. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny obrazek :-) Piękny.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniała :) A mulinki to do konkretnego projektu? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Tak, planuję kolejny duży haft, tym razem MB Fatimska.

      Usuń
  4. Prześlicznie zrobiłaś tą bramę, podziwiam cię za twój talent i zdolności.

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu wspaniale,gratuluję...

    OdpowiedzUsuń
  6. O, mamo, jakie piękne! Podziwiam z całego serca.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, coś pięknego :) Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super wygląda! Sama mam ochotę się nauczyć haftu wstążeczkowego, ale jakoś słabo to widzę, no i ciągle tego czasu mi brakuje :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna ta brama Aniu ;) Ja jakoś
    z tymi wstążkami tak nie potrafię :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna. Chciałabym się nauczyć tej sztuki ale jakoś się boję

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna. Chciałabym się nauczyć tej sztuki ale jakoś się boję

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu miłe słowo :))