piątek, 29 marca 2013

Alleluja


Niech radość ze Zmartwychwstania przeniknie naszą codzienność, a czas świętowania będzie wytchnieniem i radością ze spotkań z bliskimi. 

Zaprezentuję jeszcze jedną z kartek, którą zrobiłam, a nie było tego dużo w tym roku niestety.




Dziękuję Anetce za życzenia i kartkę :)


Dziękuję również Promykowi za pamięć i życzenia :)



Dobrze, że chociaż na kartkach jest wiosna, bo święconkę trzeba będzie wieźć na sankach :))
Pozdrawiam 

czwartek, 28 marca 2013

Wygrane candy u Wiesi

Znowu mi się poszczęściło. Wygrałam rozdawajkę u Wiesi. Przesyłka już dotarła więc mogę się pochwalić jakie wspaniałości w niej były.


Szydełkowa serweta z elementów w bardzo wiosennym kolorze :)) włóczkowe kurki, też robione na szydełku. Mam już piękną ozdobę świąteczną!





Dodatkowo Wiesia dorzuciła motyle, które już zawisły na firance w kuchni. Dziękuję Ci z całego serca za wszystko, co przygotowałaś.
Ja niestety z przygotowaniami świątecznymi jestem w lesie, dopadło mnie choróbsko i w ogóle nie mam siły.
Pozdrawiam serdecznie.

środa, 20 marca 2013

Kartki świąteczne

Udało mi się przygotować kilka kartek świątecznych pomimo ogromnego zabiegania i stresu w pracy. Z tego też powodu bywam tu rzadziej :(
Jedno jest pewne robienie kartek odpręża i daje wytchnienie.






 Tu wszystkie razem


Dobrze, że chociaż na kartkach zrobiło się wiosennie, bo podobno dziś od południa mamy wiosnę. Czy ktoś już ją widział???

poniedziałek, 11 marca 2013

TUSAL 2013 marzec

Słoiczek połyka niteczki i brzuszek pęcznieje :))


Za oknem zima, a tulipany i różyczka z Dnia Kobiet w pełnym rozkwicie :) Wiosno, przybywaj!

niedziela, 10 marca 2013

Znowu kwitnie :))

Mój zamiokulkas zakwitł po raz drugi :)) Zjawisko bardzo rzadkie w warunkach domowych, a tym bardziej jeśli jest to kolejny raz. Chyba roślinka czuje się u nas dobrze!



Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa o ptaszorach. Uczę je śpiewać, ale skutek marny. Nie pozostaje mi nic innego jak zaczekać na śpiewaków za oknem :))

poniedziałek, 4 marca 2013

Wiosenne ptaszory

Moją tęsknotę za wiosną zmniejszam sobie wykonując wiosenne ozdoby. Ptaszory uszyłam przy okazji szycia innych większych rzeczy, ale wykończenia doczekały się dopiero teraz. Początkowo miały być zawieszkami, lecz koncepcja się zmieniła. Teraz są elementem wiosennej ozdoby. Wieniec z witek wierzbowych przechodzi już kolejną metamorfozę w zależności od pory roku.


Ptaszory w całości recyklingowe : ) Do ich uszycia wykorzystałam resztki dżinsu, swetra, polaru i koronki.

Słońce świeci coraz częściej, to i nastrój coraz lepszy :)
Pozdrawiam

sobota, 2 marca 2013

Oj, przyleciał ptaszek :)

I to nie jeden tylko z partnerką :)) A do tego całe mnóstwo śliczności, które wykonała Anetka w ramach naszej wymianki. Oniemiałam po otwarciu paczuszki! Kto miał to szczęście posiadać jakąś pracę Anetki, ten wie jak są staranne i perfekcyjnie wykonane, a do tego bajecznie kolorowe i bardzo przydatne.
DZIĘKUJĘ CI Z CAŁEGO SERCA!
Teraz rozkoszujcie oczy cudnym widokiem.


Całość przesyłki :))


Haft z filiżanką kawy - zawieszka do kuchni.


Miała być jedna broszka, a są trzy :)) Saszetka cudownie pachnąca lawendą.


Kartka, notes i zakładka. Wszystko jest świetne!


Nawet mojemu dziecku się dostało :)) Herbatki, kawki i słodkości przepięknie zapakowane.

Dzięki tym skarbom u mnie już jest wiosna :))
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu!