A u mnie mało świątecznie, bo zrobiłam frywolitkowe kolczyki. Zamówiłam czarne nici i musiałam je wypróbować. Wymyśliłam sobie wzór i wzięłam się do dzieła. Dodałam czerwone i czarne koraliki i powstało coś takiego.
Jeszcze do końca nie są gotowe, ale chciałam je pokazać w tym wyjątkowym dniu.
Trzymajcie się cieplutko i nie dajcie się mrozom i zaspom!
Bardzo ładne i prawie świąteczne hihi ;)
OdpowiedzUsuńBuźka !
Bardzo eleganckie kolczyki i myślę,że świetnie prezentowałyby się właśnie w świąteczne dni.
OdpowiedzUsuń:)) Z takim zamysłem je robiłam.
UsuńI wyjdą pięknie :)Ja dziś sutaszu
OdpowiedzUsuńuczyłam kuzynki i jakoś Jej poszło
ale ma mało cierpliwości hihi ;)
pozDrawiaM w tę szczególną datę ;)
:) przy takich pracach cierpliwość wskazana.
UsuńPozdrawiam.
Śliczne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAneczko, prześliczne są te kolczyki!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
bombowe:)
OdpowiedzUsuńFajne połączenie koralików zz frywolitka ..
OdpowiedzUsuńŚwietne i na pewno oryginalne :)
OdpowiedzUsuńPiszesz, nie skończone?! A już wyglądają rewelacyjnie.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Nie skończone, bo jeszcze brakuje bigli :)
UsuńFrancja elegancja:)))))))
OdpowiedzUsuńSuper kolczyki ! pozdrawiam;-)
OdpowiedzUsuńAle cudeńka u Ciebie można znaleźć, przepiękne śnieżynki, kuferek jak marzenie. Papierowa wiklina :)zabieram się do niej dłuższy czas. Raz spróbowałam ale nie wyszło, ale jak widzę Twoje koszyczki znów nabieram ochoty by jeszcze raz, dać sobie i im szanse. Aniu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :). Na pewno będę Cie nawiedzać :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne Aniu;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
slicznosci stwrzylas...brawo!!!
OdpowiedzUsuń