W stolicy czuje się wyjątkowy nastrój. Wywieszone flagi na budynkach, na taksówkach, na autobusach komunikacji miejskiej, flagi w kolorach biało-czerwonym i żółto-czerwonym. My też uczciliśmy pamięć o wydarzeniach sprzed 68 lat udając się pod Pomnik Powstania Warszawskiego.
W godzinie "W", kiedy zabrzmią syreny zatrzymamy się na chwilę, pomyślimy w ciszy o poległych powstańcach.
Dziś razem ze mną tak szczególnie świętować będą "roczek" mojego blogowania dwie osoby:
Blue-Anna, która wyraziła chęć przytulenia się do szydełkowej poszeweczki na podusię
i
haftytiny jako "wybrana" obserwatorka. Dla ciebie przygotowałam niespodziankę :)
Czekam na Wasze adresy, prześlijcie na maila: anna-kalinska@wp.pl
Wszystkim bardzo dziękuję za liczny udział w zabawie. Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej i tak, jak do tej pory będziecie dzielić się dobrym słowem, pomysłami, wszystkim, co życie ze sobą przyniesie.
Pozdrawiam.
ale farciara ze mnie :))))))) dziękuję ślicznie za niespodziankę:)))) lepiej trafić z datą nie mogłaś ;)))) pozdrawiam serdecznie:))))) a "wycieczka" piękna, widzę, że od małego uczysz Synka historii!
OdpowiedzUsuńGratuluję :))
UsuńWojtuś niewiele jeszcze z tego rozumie.
Żegnaj podusio:(
OdpowiedzUsuńGratulacje dla wygranych :))
OdpowiedzUsuńGratuluję dziewczynom :)))
OdpowiedzUsuńGratulacje
OdpowiedzUsuńMasz ślicznego synka! Płaczę rzewnymi łzami po podusi, ale oczywiście gratuluję zwyciężczyniom.:-)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Dzięki za zabawę :)
OdpowiedzUsuńOgromne gratulacje, dziękuję Aniu za zabawę;)
OdpowiedzUsuńCudownie, że zapoznajesz Wojtusia z tym co było!!!
Pozdrawiam cieplutko
Za mały, żeby cokolwiek zrozumieć, ale z czasem ...
UsuńDzięki za zabawę:) Gratulację wygranym:)
OdpowiedzUsuńGratuluję ;D
OdpowiedzUsuńgratulacje :)
OdpowiedzUsuńMoże następnym razem się uda, gratuluję:)
OdpowiedzUsuńależ Wojtuś maszeruje ;-)
OdpowiedzUsuńgratuluję szczęściarom.
Gratulacje dla dziewczyn ;)
OdpowiedzUsuńA ja będąc na działce też słyszałam
syreny upamiętające dzisiejszy dzień
pierwszy moment myślałam ,że to jakieś
ćwiczenia .Ale trzeba pamiętać a dzieciom
opowiadać !!! pozDrawiaM :)
Zawsze, kiedy słyszę syreny o godz. 17:00 przechodzą mi ciarki po plecach.
UsuńPrzytulam się do podusi i przytulam Ciebie, dziękując za szczęśliwe losowanie. To dla mnie duża przyjemność a poduszka naprawdę była marzeniem:) Spełniają się:)))
OdpowiedzUsuńno to gratuluje wygranych!
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranym! zaciekawiła mnie ta Twoja róża ... A jakby tak zrobić taką, a potem "tło" obciąć... zostałby sam luźny kwiatek?
OdpowiedzUsuńMyślę, że nic z tego by nie wyszło. Musi zostać trochę materiału, a gdy będzie bardzo wąski będzie się strzępił i z całej pracy nic nie zostanie :(
UsuńDziękuję Aniu za odwiedziny.Bardzo mi miło.Ale jakie zaskoczenie na Twoim poście!!!Wpis o rocznicy!A ja trochę starsza ,wuchowana z tradycjami,świętująca i co ?Nic.Stawiam to na karb tego,że mój blog młody a tobie gratuluję.
OdpowiedzUsuńBlog młody, ale piękny!
UsuńRozgość się u mnie :)
Gratuluję dziewczynom, dziękuję za zabawę!
OdpowiedzUsuń