poniedziałek, 26 marca 2012

Kurki z wytłaczanek

Ostatnio przerabiam wytłaczanki. Do zrobienia kurek inspirację znalazłam TU. Ja swoje pomalowałam, polakierowałam i ozdobiłam piórkami.


Dzioby to są zapięcia wytłaczanek, a grzebienie po prostu wycięte z wolnej części wytłaczanki :)





Przed świętami to zwykłe jajko zmieni się w pisankę.

Powiało chłodem, trzymajcie się cieplutko! Pozdrawiam odwiedzających i dziękuję za Wasze ciepłe słowa :)

11 komentarzy:

  1. Masz niesamowite pomysły :)

    OdpowiedzUsuń
  2. no rewelacyjne!!! no cudowne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś niesamowita, świetne kwoczki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne!!! W życiu bym nie wpadła na takie wykorzystanie wytłaczanek. Na prawdę świetny pomysł i super wykonanie :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie Ci wyszły kurki.
    Gratuluję pomysłowości.

    OdpowiedzUsuń
  6. O kurcze :) pomysł godny naśladowania :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. super koguty;musze dzieciaki zapedzic do roboty;wytlaczanki maja duzo zastosowan;w tamtym roku z takiej malej na 6 jajek moja Zuzia zrobila w szkole piekny koszyczek

    OdpowiedzUsuń
  8. Pomysłowe kuraczki ;)
    Na Wielkanoc jak znalazł.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu miłe słowo :))