poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Zwrot o 180 stopni

Najpierw kwiat zamiokulkasa wykonał obrót o 180 stopni. Wygląda bardzo ciekawie.




W moim życiu też dokonał się zwrot o 180 stopni.
20 sierpnia, w sobotę pożegnałam mojego tatę, który zmarł 18 VIII ok. godz. 19:30. Przeżył 96 lat, ale dla mnie to i tak zbyt krótko ....
Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie...
I storczyk, który zakwitł w całej okazałości, tak jakby wyczuwał, że dzieje się coś ważnego. Dla Ciebie Tatusiu!

4 komentarze:

  1. Takie rozstanie zawsze boli, i nie jest łatwe, dlatego życzliwie Ci współczuję!

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymaj się kochana i pomyśl, że będziesz miała jednego Anioła więcej do pilnowania i czuwania
    takie jest życie
    na pocieszenie coś do Ciebie leci - daj znać jak dojdzie-ok?
    pozdrawiam cieplutko i przytulam

    OdpowiedzUsuń
  3. Tato przeżył naprawdę sporo lat, to wyjątkowe... ciesz się, że aż tak długi czas mogłaś z Nim być, bo nie każdemu jest to dane. Miałaś w życiu wyjątkowe szczęście.

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu miłe słowo :))