środa, 18 lipca 2018

Naparstki z Rzymu i Asyżu

W tym roku część wakacji spędziłam w Rzymie. Wiadomo, że miejsce jest urokliwie, pełne zabytków, pięknych zaułków, muzeów, fontann, kafejek..... i naparstków :) Tutaj wiedzą, co potrzebne jest do szczęścia. Mogłam kupić tylko malutkie pamiątki, bo bagaż nie mógł przekroczyć 10 kg, a taki naparstek to prawie nic nie waży :)
Kolekcja powiększyła się o kolejne tym razem przywiezione przeze mnie:


I jeszcze zbliżenia pojedynczych






Odbyliśmy też podróż pociągiem do Asyżu. Zakochałam się w tym miasteczku, piękne, ukwiecone uliczki, detale kute z metalu, które przyciągnęły mój wzrok, latarnie o wyjątkowych kształtach i ceramika ręcznie zdobiona tradycyjnymi umbryjskimi wzorami. Znalazłam naparstek tak właśnie zdobiony, musiał być mój :) Udało mi się nawet wynegocjować dobrą cenę. W innym miejscu podobnie zdobione były po 10 euro.





Teraz oprócz zdjęć,  odwiedzane miejsca będą mi przypominać naparstki.

wtorek, 3 lipca 2018

Kartki na BN 2018 - czerwiec

Kartka czerwcowa w zabawie u Uli wyglądała na bardzo prostą. Postanowiłam wybrać nieskomplikowany wzór do haftu i zużyć trochę resztek niteczek. Gwiazdek u mnie sporo :)




Myślę, że ten wzór świetnie wyglądał by na granatowej kanwie.



Mapka, wg której powstała kartka.
W tym roku po raz pierwszy mam ogródek z prawdziwego zdarzenia. Jestem bardzo szczęśliwa, bo roślinki szaleją :) Zostały dokarmione zrobionym przeze mnie kompostem, a teraz się odwdzięczają.


Od tygodnia przetwarzam ogórki :)




Z takim pomocnikiem wszystko się udaje. Ogórki "wymyśliły" sobie oryginalną podpórkę tzn. łodygę słonecznika.


Sałata lodowa już tak nie wygląda, urosła znacznie bardziej i dużo już zostało zjedzone :)
Pozdrawiam wakacyjnie.