Garbusek

Zaczynam realizować moje plany :)) Wyhaftowałam jeden obrazek z serii z czerwonym garbuskiem. Ten podobał mi się najbardziej, dlatego poszedł na pierwszy ogień.

Wybrałam niebieską opalizującą Aidę 14 ct, pięknie błyszczy, skrzy się niczym śnieg.

Podczas gdy ja wyszywałam mój czterolatek kolorował swojego garbuska. Nie wiem czyj ładniejszy :))

Dziękuję za pochwały pod adresem etui na telefon! Sprawuje się doskonale.
Upominek za siedmiotysięczny komentarz wczoraj wyruszył w drogę. Teraz zastanawiam się który obrazek z garbuskiem będzie drugi.

Z koroną

Wzór z koroną będzie na moim słoiczku TUSAL-owym. Z koroną kojarzy mi się też szkolenie, w którym ostatnio brałam udział, a hafcik powstawał w tym właśnie czasie.

 Zapasy kanwy mocno się uszczupliły więc nie pozostało mi nic innego jak złożyć zamówienie, a do tego trochę muliny, brakujące numery. Wybrałam w większości Aidę 14 ct w różnych kolorach. Kilka z nich ma już swoje przeznaczenie, a inne też w swoim czasie znajdą zastosowanie. Spodobało mi się bardzo haftowanie na kolorowej kanwie :))
 

Teraz mogę wcielać moje plany w życie!

Etui

Przeglądając otchłanie internetu natknęłam się na bardzo ciekawy wzór splotu na drutach. Musiałam sprawdzić, czy umiem taki zrobić. Udało się!!! W ramach wprawki powstało etui na telefon.

Na zbliżeniu dobrze widać bardzo ciekawy układ włóczki, który przypomina jodełkę.

Aby łatwo było zawiesić sobie na szyi zrobiłam sznureczek metodą makramy szydełkowej.

Nie wiem jak Wam, ale mi bardzo się podoba :))
 Zerknęłam na statystyki mojego bloga i okazało się, że mam już 7000 komentarzy. Komentarz z takim nr zostawiła Daniela. W najbliższym czasie przygotuję dla Ciebie jakąś niespodziankę :))

Mamelkowo miło mi Cię gościć, mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej.
Udanej niedzieli!

TUSAL 2015 - 20 I

Dziś przypada pierwsza odsłona w nowej edycji zabawy TUSAL 2015. Mój słoiczek jeszcze nie jest ozdobiony, ale już mocno zapełniony banderolkami od mulin. Robiłam porządki i tak się uzbierało :))

Ostatnio mam bardzo napięty czas. Uporałam się już z wieloma rzeczami związanymi z końcem semestru, a teraz jeszcze zakończenie szkolenia. Uff, nie mam czasu na odpoczynek i do tego dołączyła się choroba syna. Dziś już nie ma podwyższonej temperatury, powoli wraca do siebie.

W krainie białych niedźwiedzi

Pozostając jeszcze w klimatach świątecznych :))

Taka choinka z białymi niedźwiedziami znajduje w pobliżu (jeszcze nieczynnej) stacji II linii metra - Wileńska

Te misiaczki natomiast pomagają stroić choinkę w jednym  z hipermarketów :)

Zazwyczaj nie tworzę listy planów robótkowych na nowy rok, ale pewne hafty chciałabym wyszyć w najbliższej przyszłości, resztę i tak zweryfikuje życie. Marzy mi się seria obrazków z czerwonym garbuskiem i coś większego o tematyce religijnej (Jezus Miłosierny, Maryja itp.) Będą też małe hafciki do kartek. Oby tylko czas był łaskawy.